Ghost of Yotei naprawi bolączkę otwartego świata poprzedniczki. Aktywności poboczne mają być różnorodniejsze
Twórcy wspominają, że narzekań ze strony fanów na ten aspekt rozgrywki było wyjątkowo sporo.
Ghost of Yotei oraz cały cykl Ghost of urósł w ostatnich latach do miana jednej z najważniejszych serii w aktualnym portfolio Sony. Specjalna transmisja State of Play, na której ujawniono bardzo konkretny urywek produkcji, tylko podkreśla wysoki status Sucker Punch Productions. Oczywiście pewnych niuansów nie przekaże się nawet w tak obszernych materiałach, dlatego od wielu tygodni najważniejsi projektanci opowiadają w wywiadach o doborze protagonistki, szczegółach i inspiracjach dla kreacji świata oraz aktywności, z jakimi przyjdzie nam się w nim zmierzyć.
O ostatnim wspomnianym elemencie opowiedział nieco więcej tradycyjnie duet reżyserski, Nate Fox oraz Jason Connell, tym razem dla japońskiego portalu Automaton. Twórcy przyznali rację fanom, którzy określali aktywności poboczne jako nieciekawe i monotonne doświadczenie po dłuższym czasie. Dodatkowo zdaniem studia psuły one ogólne tempo gry, drastycznie je spowalniając, zaburzając tym samym wrażenia z rozgrywki.
Fox oraz Connell zapewnili, że nadchodzące Ghost of Yotei naprawi wspomniane mankamenty poprzedniczki i zaoferuje znacznie przyjemniejsze „czasoumilacze”.
Ghost of Yotei ulepsza system minigier w tym sensie, że nie będziemy zmuszać graczy do przechodzenia przez powtarzalne aktywności za każdym razem, gdy ciekawość doprowadzi ich do zboczenia z głównej trasy. Przygotowaliśmy różne rodzaje rozwiązań (aktywności pobocznych – przyp. red.), które mogą wykraczać poza oczekiwania graczy. Uważamy, że piękno gier z otwartym światem polega na eksploracji, dlatego postanowiliśmy zaoferować graczom różnorodne doświadczenie.
Tak na dobrą sprawę pod tym cytatem może kryć się bardzo wiele różnych rozwiązań, począwszy od zupełnie innego zestawu aktywności, po zalanie świata bardzo dużą ilością różnych przygód, na skromniejszym ilościowo, acz bardziej dopracowanym osobno systemie skończywszy.
Tego, czy ten aspekt rozgrywki na dłuższą metę nie okaże się powtórką z rozrywki, dowiemy się 2 października, gdy Ghost of Yotei oficjalnie zadebiutuje na rynku. W produkcję zagracie wyłącznie na PS5.
Czytaj dalej
Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.