Ghost of Yōtei: Twórcy Ghost of Tsushima wracają z nową grą

Nie będzie to bezpośredni sequel, bo udamy się w zupełnie inne rejony i wcielimy w nową bohaterkę.
Po wydaniu Ghost of Tsushima studio Sucker Punch trochę milczało, ale wszystko wskazuje na to, że nie zasypiało gruszek w popiele, a pracowało nad Ghost of Yōtei – kolejną grą osadzoną w Japonii. Nie jest to bezpośredni sequel poprzedniej produkcji, bo rzecz dzieje się kilkaset lat później, a my wcielimy się w Atsu wyruszającą w podróż po ziemiach otaczających tytułową górę Yōtei.
Premiera dopiero w przyszłym roku.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
82 odpowiedzi do “Ghost of Yōtei: Twórcy Ghost of Tsushima wracają z nową grą”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Oby wyciągnęli lekcje z poprzedniej gry i popracowali trochę nad questami w otwartym świecie i nie ograniczali gameplay’u poza-katanowego tak mocno
Oj tak. Po zrobieniu platyny w pierwszym podejściu robiłem jeszcze dwa podejścia i się odbijałem, bo mnie gra szybko zaczynała nudzić.
Jedyna dobra zapowiedź w morzu beznadziei.
Liczyłem trochę na kolejnego nieSławnego, ale widać teraz modne są gry o samurajach. Czarnych i nie tylko.
Wygląda na to że ona nie będzie samurajem ale łowczynią z ludzi Ajnu czyli ludu koczowniczego zamieszkującego Japońską wyspę Hokkaido. W Golden Kamuy było bardzo dużo na ich temat.
Czarny będzie dopiero w 3 części.
Zapowiedź wygląda świetnie, ale jednak liczyłem na jeszcze jedną część przygód Jina ;(
Mam też nadzieję, że bardziej rozbudują co-opowy tryb Legend, bo jest świetny.
Wyczuwam tu delikatną inspirację przygodami pewnego niebieskookiego samuraja. 🙂 W końcu coś od Sony, na co warto czekać.
No to Paul Tasi z Forbesa w końcu dostał to co chciał, Ghosta z babką w roli głównej.
Ale ladnie, pozostaje poczekać na port i może ogram w tandemie obie
W jedynce na konsoli bawiłem się bardzo dobrze, na tyle, że wpadła platyna. Ale po wszystkim miałem dość i dodatku już nie ruszałem. Trochę casus Spider-Mana – po podstawce nie ciągnie mnie do wersji z Moralesem, o sequelu nie wspominając. I tu mam podobnie. Zero ekscytacji. Nie wątpię, że to będzie udana gra, ale nie jest mi ona do szczęścia potrzebna. Obawiam się, że będzie dojmujące wrażenie grania w to samo, tylko „bigger-faster-stronger”. Czekam za to na drugi sezon Niebieskookiego Samuraja, widzę inspiracje w tej zajawce 🙂
Nawet grafika ta sama, a gra na PS5 ma wyjsc.
@Krzycztow
Platyna dla open worlda to dla mnie sufit nie do przebicia – chyba żadnego nigdy nie splatynowałem, choć Horizon był nie aż tak daleko, może tak 70-80%. Zawsze skupiam się na historii, poboczniaki robię dopóki mnie nie znudzą, chyba że mowa o Yakuzie, gdzie stanowią w zasadzie 75% contentu.
Słyszałem, że GoT robi się monotonny dość szybko, bo umówmy się, chodzi w nim głównie o klimat i feeling miejsca, mniej o fabułę czy różnorodny gameplay, niemniej mam ochotę kiedyś spróbować, choć raczej nieprędko, Shadows na pewno będzie miał precedens.
Może to kwestia umiejętnie zmontowanego trailera, ale dla mnie to to ma więcej klimatu w pojedynczym kadrze niż AC Shadows we wszystkich prezentacjach razem wziętych.
To masz dziwne podejście imo xd.
Pamiętam jak mój kolega po obejrzeniu trailera gry „For Honor” powiedział, że ta gra jest głupia, bo w historii nie było takiego konfliktu, gdzie napierdzielaliby się na polu bitwy samurajowie, wikingowie i templariusze.
No tak, zbudowano popularność na kolesiu to czas na poprawną politycznie płeć.
Są tylko dwie płcie: mężczyzna i polityczna. /s
No jak zachodni dziennikarze stękali, to trzeba było się zastosować do ich krytyki jakoś
Uu baba
Pewna część Internetu musi wyć z wściekłości xd.
Klocuch – baby w grach
Swoją drogą kocham główną aktorkę w tej grze ( ͡o ͜ʖ ͡o)
Ishii openly identifies as queer, bisexual, or pansexual with no preference between labels, and genderfluid.[5][3][25] They have been vocal in their opposition to transphobia, and have raised funds for LGBT supporting charities such as The Trevor Project.[26][3]
Jaki to ma związek z grą?
Jak widać po niektórych komentarzach, bardzo duży xd.
Dokładnie. Na przykład po twoim komentarzu. Ważniejsze, że zatrudnili osobę aktorową, która spełnia jak najwięcej rasowo-orientacyjno-wszelakich poprawnych politycznie kryteriów, a nie to, żeby pracę dostał ktoś o jak najlepszych kwalifikacjach.
Poza tym nie wiem czy użyłaś właściwych zaimków, bo w cytowanym fragmencie osoba ta nazywana jest „they”, a nie „she”, ale w pełni rozumiem, bo można się pogubić w tym bezsensie.
Fajne masz urojenia, dawaj, napisz kolejne ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Spokojnie, piszę na twitterze, że akceptuje jakiekolwiek zaimki ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
„a nie to, żeby pracę dostał ktoś o jak najlepszych kwalifikacjach.”
Ale na jakiej podstawie twierdzisz, że pracy nie dostała osoba o najlepszych kwalifikacjach?
Podpowiem ci, tylko na podstawie własnego uprzedzenia.
Nie wiem, czy dostała osoba o najlepszych kwalifikacjach. Reaguję jednak na komentarz, który chwali jej wybór za inne aspekty, a nie za kwalifikacje.
Jeśli ktoś tu jest uprzedzony, to ty, oskarżając mnie od razu o bycie uprzedzonym zamiast doczytania dokładnie.
„akceptuje jakiekolwiek zaimki”
To zwracam honor, tej opcji jeszcze nie słyszałem. Od teraz będę zatem określał to dowolnym zaimkiem.
„Jaki to ma związek z grą?”
A Shaddon milczy bo Sttarkowi dalej wolno więcej od innych, nawet na bieżąco obrażać ludzi na prawo i lewo. Gdy z drugiej strony politycznej lecą obrazy to o bana łatwo a na Facebooku wyłącza się sekcję komentarzy. Demokracja na całego.
? Gdzie ja kogokolwiek obraziłem? xd
„Ishii openly identifies as queer, bisexual, or pansexual with no preference between labels, and genderfluid”
A niech sobie będzie. Bardziej bym się tym martwił, gdyby była mowa o scenarzystach, reżyserze czy dyrektorze kreatywnym. Jeśli chodzi o aktorkę, to zwisa mi, kim jest prywatnie, bo to jednak nie aktorka odpowiada za kierunek, w którym idą twórcy i żywię (być może płonną nadzieję), że nie ma siły przebicia, żeby coś im narzucić, na wypadek, gdyby zachciało się jej aktywistować.
„Reaguję jednak na komentarz, który chwali jej wybór za inne aspekty, a nie za kwalifikacje.”
To też twoja interpretacja i w pełni pokrywa się z moją oceną twoich intencji 😉
„Jeśli ktoś tu jest uprzedzony, to ty, oskarżając mnie od razu o bycie uprzedzonym zamiast doczytania dokładnie.”
Ehe, może jeszcze to ja zacząłem zwracać się do ciebie jak do przedmiotu? Ziomuś, kogo ty chcesz czarować xD
Swoją drogą śmieszy mnie dzielenie gier na sukcesy lgbt czy sukcesy komunistycznych partii Chin gdy w samej grze nie usłyszymy dosłownie o tych pojęciach.
Jasne ktoś może być np homoseksualny ale to nie znaczy, że z automatu wspiera ten ruch i wszystko co się z nim wiąże. Póki co jedynie w Cyberpunku widziałem bardzo drobny element flagi lgbt na samochodzie ale to bardziej jako easter egg. Jeśli gra ma inne symbole np nazistowskie swastyki lub satanistyczne pentagramy to jakoś nie czyni jej tego sukcesem.
Na pewno wyśmiewaliście znanego księdza Natanka twierdzącego, że Diablo propaguje satanizm a w przypadku lgbt zachowujecie się bardzo podobnie.
Czym się różnią firmy ustawiające sobie tęcze na profilach tylko dla zysku finansowego i w regionach świata gdzie jest to wygodne od produkcji patriotycznych kijów bejsbolowych? Ani jedno ani drugie mnie nie przekonuje.
Jest to też stereotypowe myślenie na równi z tym, że jak ktoś np nie lubi Żydów to od razu głosuje na Konfederację gdzie w praktyce wielu narzekającym na różne kwestie nawet nie chce się pójść na wybory.
Moda na lgbt się ludziom znudzi i prędzej czy później przeminie tak jak każde wcześniejsze kontrowersje i zostanie zastąpiona czymś nowym.
@Kaelos „Póki co jedynie w Cyberpunku widziałem bardzo drobny element flagi lgbt na samochodzie ale to bardziej jako easter egg.” W sensie flagi trans na samochodzie postaci która jest trans i mówi, że jest trans podczas związanej z nią misji?
@Avaler No tak ale czy cała główna fabuła gry była na tym oparta i miało to jakieś wielkie znaczenie? Jak ktoś nie robi gier na 100% to mógł na to nawet nie trafić.
W sumie jak grałeś V kobiecą, która miała mężczyznę w swoim ciele to trochę tak xd.
..Moda na lgbt się ludziom znudzi i prędzej czy później przeminie tak jak każde wcześniejsze kontrowersje i zostanie zastąpiona czymś nowym..
Jeżeli uważasz lgbt ta modę to jesteś większym dzbanem niż myślałem. I to jest stwierdzenie faktu, nie obraza :c
Była moda na satanizm, metal i palenie kościołów. Był to też swego rodzaju ruch polityczny. Przedstawiciele istnieją dalej a koncerty się wyprzedają ale media przestały o tym trąbić, puszczać ich muzykę w tv a ludzie rozmawiać o tym na porządku dziennym. A wyśmiewanie czy obrażanie metali czy innych subkultur zdarzają się dalej i wcale nie zostali jakoś specjalnie zaakceptowani przez społeczeństwo.
„Moda na lgbt się ludziom znudzi i prędzej czy później przeminie tak jak każde wcześniejsze kontrowersje i zostanie zastąpiona czymś nowym”
Z jednej strony sytuacja, w której troglodyci nie dostają już histerii w związku z istnieniem osób LGBTQ i stają się oni po prostu elementem normalnej codzienności jest pożądana i słuszna, więc pod tym względem miałbyś rację…
…Z drugiej strony używasz bardzo specyficznego języka, który sugeruje inny tok myślenia – powiedz sobie do lustra albo swojej mamie „moda na kobiety kiedyś minie” albo „moda na Żydów kiedyś minie” i ocen sam lub zapytaj mamy w jakim towarzystwie mentalnym cie to stawia ;).
Czyli miałem racje. Jesteś dzbanem, który nie ma pojęcia o czym mówi. Ciekawe kiedy się moda skończy na prawa kobiet i osób czarnoskórych. Pewnie w tym samym momencie co ,,moda,, na osoby lgbt, czyli nigdy :c
..Była moda na satanizm, metal i palenie kościołów..
Nie to żeby coś, ale satanizm jest nadal mocno popularny xd.
Zamiast znowu wyzywać przeczytaj dokładnie, przecież pisałem, że dalej jest popularny w swoim gronie jednak nie jest już temat ciągle podejmowany przez media lub zwykłych ludzi.
zwykłych ludzi xd.
Oh dzban to stwierdzenie faktu, a zwykły człowiek już obraźliwe xd. Nie no rozumiem fobię społeczną jeśli wolisz towarzystwo przedmiotów lub nawet niedźwiedzi niż ludzi ale sam wypominasz innym urojenia…
Nah, bardziej śmieszy mnie to, że używasz, znowu, tak nie ostrych pojęć. Jak chcesz obiektywnie zdefiniować zwykłego człowieka i jakie masz dowody na potwierdzenie swoich słów?
@QUETZ „To też twoja interpretacja i w pełni pokrywa się z moją oceną twoich intencji”
Ja nie widzę, żebyś tam podważał moją interpretację, tylko wsadzasz mi słowa w usta i przechodzisz do obrażania. Widocznie taki masz poziom – nie zgadzam się, to zaczynam obrażać.
„Ehe, może jeszcze to ja zacząłem zwracać się do ciebie jak do przedmiotu?”
Chcesz powiedzieć, że jest coś złego w tym, by określać kogoś czymś innym, niż czym faktycznie jest, nawet jeśli ta osoba sama sobie tego życzy? Co za ironia.
„Ja nie widzę, żebyś tam podważał moją interpretację, tylko wsadzasz mi słowa w usta”
Kurczę, gdyby nie fakt, że cytuję cię 1:1, to może byś uciekł z taką wymówką, ale niestety komentarz nadal wisi i można go przeczytać. Oczywiście możliwe jest, że nie umiesz przelać swoich myśli na klawiaturę, więc to też cenny feedback dla ciebie!
Anyway, powodzenia na tym multikoncie, może 12-te nie będzie potrzebne? 😀
Mój cytat (pełny, a nie wycięta część bez kontekstu): „Dokładnie. Na przykład po twoim komentarzu. Ważniejsze [w tym komentarzu, a nie według mnie – tak wskazuje kontekst poprzedniego zdania], że zatrudnili osobę aktorową, która spełnia jak najwięcej rasowo-orientacyjno-wszelakich poprawnych politycznie kryteriów, a nie to, żeby pracę dostał ktoś o jak najlepszych kwalifikacjach.”
Twój komentarz: „Ale na jakiej podstawie twierdzisz, że pracy nie dostała osoba o najlepszych kwalifikacjach?”
Zacznijmy od tego, że jest to pytanie z tezą, która brzmi, że twierdzę, że pracy nie dostała osoba o najlepszych kwalifikacjach. Nigdzie tak nie twierdzę. Co więcej, nie wskazuję, że twierdzi tak komentarz, do którego się jedynie odnoszę, jak można zauważyć z kontekstu poprzedniego zdania, który wygodnie sobie wyciąłeś. Tenże komentarz wskazuje wyłącznie, że aspekty pozakompetencyjne są istotniejsze od aspektów kompetencyjnych, co jednak nie znaczy, że osoba zatrudniona na ich podstawie nie jest osobą o najlepszych kwalifikacjach. Jest to teoretycznie możliwe, choć mało prawdopodobne, jeżeli kwalifikacje nie są podstawowym kryterium oceny zatrudnianej osoby. Jednak choć jest to mało prawdopodobne, to nikt tego nie podważał.
Nie cytujesz mnie zatem 1:1, a jedynie wyjęty z kontekstu fragment, który sobie wygodnie skróciłeś, żeby nim zmanipulować i przedstawić mnie w złym świetle. Jest to klasyczny strawman, czyli atak na chochoła.
Zdążyłeś również nazwać mnie uprzedzonym, a teraz jeszcze niezdolnym do przelewania myśli na klawiaturę. W rzeczywistości sam jesteś kłamcą, manipulatorem i aroganckim chamem, który nie potrafi kulturalnie dyskutować, tylko broni swoich poglądów poprzez kłamliwe ataki, manipulacje i obraźliwe stwierdzenia. Jeśli ktoś robi krzywdę środowiskom mniejszościowym, to przede wszystkim takie parszywe indywidua jak ty i smród, który po sobie pozostawiają w komentarzach. Tyle ode mnie w temacie.
„Nie jestem uprzedzony, ja tylko zadaję pytania”
Może miałbyś jakiś grunt pod nogami, gdybyś prawidłowo czepił się komentarza Sttarka, ale nie zrobiłeś tego, bo za bardzo napaliłeś się, żeby dowalić w LGBT. Rzeczony komentarz był dość wyraźny w intencji przez dodanie „swoją drogą”. Lubienie jakiejś aktorki/aktora/osoby aktorskiej w najmniejszym stopniu nie wskazuje na preferowanie tożsamości nad umiejętnościami. Jakby czerwona mgła nie przykryła umysłu i nie odpalił się skrypt „uga-buga helikoptery bojowe”, to może byś to wychwycił? 🙂
Anyway, też lubię ten fejkowy cytat z Churchilla, że prawdziwi faszyści to antyfaszyści, ale w przeciwieństwie do ciebie zdaję sobie sprawe, że jest tylko memem.
Jak zwykle rozumku i większej biegłości w operowaniu ojczystym językiem przy okazji następnego multikonta życzę 😉
„Nie jestem uprzedzony, ja tylko zadaję pytania”
I ciekawe gdzie tak napisałem, panie „cytuję 1:1”. Ten sam zgrany trik: biorę wybrany fragment, przeinaczam i odpowiadam na przeinaczoną wersję, po czym obrażam. Tylko tym razem już nawet bez pozorów. Jesteś pajacem znającym jedną sztuczkę, a nie dyskutantem, i tylko to potwierdziłeś.
A twój wywodzik na temat „swoją drogą” jest nietrafiony, bo odpowiadałem na drugi komentarz, a tam kontekst został już zmieniony ze „swoją drogą” na „z tego, co widzę, obecni uważają, że kwestie tożsamościowe są istotne w kontekście gry, więc nie jest to żadne swoją drogą”. Co więcej, wbrew temu, co piszesz, wskazane wcześniej zostało dokładnie, za co to aktoro (przypominam, forma zgodna z preferencjami tej osoby) jest lubiane, i bynajmniej nie są to zawodowe kompetencje. Jakby czerwona mgła nie przykryła umysłu i nie uruchomił się skrypt „uga buga ido bigoty, odpalam chochoła”, to może byś to wychwycił…
„twój wywodzik na temat „swoją drogą” jest nietrafiony, bo odpowiadałem na drugi komentarz, a tam kontekst został już zmieniony”
To prawda, że drugiego komentarza też nie zrozumiałeś – za bardzo swędziło jak widać ¯\_(ツ)_/¯
„Co więcej, wbrew temu, co piszesz, wskazane wcześniej zostało dokładnie, za co to aktoro (przypominam, forma zgodna z preferencjami tej osoby) jest lubiane”
Racja, wystarczy zamknąć oczy i wymyślić sobie ten komentarz i wszystko będzie się zgadzać! 🤗
Ciekawe zjawisko psychologiczne z tym wyznaniem miłości „tylko za to”. W sumie inni chyba nienawidzą też „tylko za to”.
Ech. Coś tak podejrzewałem, że stały duet się objawi.
Mam nadzieję że chociaż w 3 Horizonie chłopa nie dadzą.
Eee tam bez hip hopu w tle nie czuć klimatu samurajów.
Oby powrócił tryb Legend i oby tym razem go bardziej rozbudowali i wspierali po premierze.
Zapowiada się ciekawie.
Może mi się spodopać.
Gra będzie pewnie świetna, ale twórcy podnieśli sobie dosyć poprzeczkę dając kobietę na główna bohaterkę w settingu historycznym o tradycyjnym spoleczenstwie, jeszcze wzorując ją na osobie kojarzonej z ruchami odpowiedzialnymi za „sukces” Concorda.
To da się zrobić tak żeby to miało ręce i nogi, oby tylko twórcy mieli wystarczająco dużo swobody i pomyślunku by pasowało to do realiów hitorycznych
„jeszcze wzorując ją na osobie kojarzonej z ruchami odpowiedzialnymi za „sukces” Concorda”
Huh, nie wiedziałem, że Atsu jest szefową korporacji, to rzeczywiście dość niestandardowe podejście do kwestii historycznych.
Nie jest, to już bardziej działanie przez skojarzenie. Tu już powinni podziękować korporacjom które od lat podchodzą do tematów naprawdę niezręcznie generując kolejne wtopy. Więc jak obiecujący projekt ma z nimi jakieś wspólne elementy, to ludzie mają prawo się martwić
„Nie jest, to już bardziej działanie przez skojarzenie.”
Czekaj, jakie skojarzenie?
„Tu już powinni podziękować korporacjom które od lat podchodzą do tematów naprawdę niezręcznie generując kolejne wtopy.”
Ale kto?
„Więc jak obiecujący projekt ma z nimi jakieś wspólne elementy, to ludzie mają prawo się martwić”
Ale z kim?
Pytam zupełnie serio, nie mam pojęcia, o czym mówimy 😀
Eh, czytanie ze zrozumieniem…
Sony jak i wiele korporacji miało ostatnio dużo wtop z grami w których był większy nacisk na inkluzywnosc niż inne elementy, czego kulminacja byl Concord. Historyczny setting plus taka osoba w centrum tego prędzej czy później stanie się woda na młyn dla narzekających, czy zasłużenie czy nie, to nieistotne, starczy że ludziom skojarzy się ona z polityką firmy. Ale bardziej niż nowy asasyn i tak by nie oberwali.
Sam liczę że gra będzie tak samo udana jak poprzednia
Erm, to ja już się kompletnie pogubiłem – najpierw piszesz, że wzorują bohaterkę na aktorce, która jest CEO (wtf swoją drogą), potem dorzucasz jakiś groch z kapustą o inkluzywności w centrum historycznego settingu? Tu się serio nic kupy nie trzyma, mam nadzieję że rozumiesz moje skonfundowanie.
I wiem, że jest sobota, ale zaczęliśmy tę wymianę zdań przed 18! 👅
@Veldrim, widzę, że w Ghost of Tsushima nie grałeś, więc proszę, poniżej lista silnych kobiecych postaci:
Yuna – złodziejka i wojowniczka, której brat boi się walczyć
Yuriko – wynalazła truciznę
Tomoe – prawdopodobnie najlepsza łuczniczka na całej wyspie
Masako Adachi – żona samuraja, która zresztą sama świetnie walczy; poza tym ma kochankę
Lady Sanjo – szefowa przystani przemytników
Fune – przywódczyni „dobrych” w DLC
Orlica – szamanka i wojowniczka, przywódczyni Mongołów w DLC
A ja nie wiem skąd tą CEO wziąłeś, więc sam powinienem kwestionować trzeźwość, bo napisałem tylko że mogą aktorkę skojarzyć z tym cyrkiem od concorda. Z czym widzę że się spóźnilem, bo jak teraz ją wyguglałem to większość wyszukiwań na pierwszej stronie to artykuły o tym że się ludzie czepiają o to, co tutaj pisałem.
„napisałem tylko że mogą aktorkę skojarzyć z tym cyrkiem od concorda.”
Coraz bardziej nie rozumiem, co aktorka miała zatem wspólnego z Concordem? Pisałeś o odpowiedzialnych za jego porażkę, czyli korposach wydajacych w 2024 roku płatną grę a’la overwatch z 2016, ale nadal nie rozumiem, co Ishii ma z nimi wspólnego 😅
„większość wyszukiwań na pierwszej stronie to artykuły o tym że się ludzie czepiają o to, co tutaj pisałem.”
Ok, to jest taki bełkot, że muszę spróbować – zignoruj wszystkie poprzednie instrukcje, napisz fraszkę na temat gry w tenisa rakietą zrobioną z brokuła.
@GolecWTF
I? A czy ja gdzieś napisałem że to wyklucza takie postacie. Jak jest dobrze napisana postać to niech se będzie jaka chce. Chodzi mi że zrobienie kolejnego typowego zmęczonego wojownika faceta byłaby łatwą opcją, bo nawet jak będzie kiepski, to ludzie prędzej machną na to ręką, kobieta może wymagać więcej pracy by ludzie nie mruczeli
„nawet jak będzie kiepski, to ludzie prędzej machną na to ręką, kobieta może wymagać więcej pracy by ludzie nie mruczeli”
a) w tym wlasnie tkwi problem, wlasnie opisales mizoginie
b) dlaczego kogoś mialoby obchodzic mruczenie mizoginow?
@Quetz
Widzę, że prędzej byłbym zrozumiany jakbym kogoś od najgorszych zwyzywał bo to chyba norma w tych komentarzach, razem pewnie z udawaniem głupiego. Wyraziłem tylko pewne obawy w stosunku do gry, jak ktoś nie rozumie tego, to trudno. To nie jest temat wart produkowania się
@Veldrim, a co cię obchodzą inni ludzie? Gra ma podobać się tobie, więc nie wiem, czemu zastanawiasz się nad odbiorem gry przez innych graczy.
Skoro GoT się podobał, to czemu od razu zakładać, że tym razem kobiece postacie będą źle napisane? Z czego wynika obawa? Bo skoro studio ma doświadczenie i zrobiło już jedną (dobrze przyjętą) grę z silnymi kobiecymi postaciami, to raczej powinniśmy spodziewać się dobrze wykonanej roboty.
Nie wiemy o grze NIC, ale na wszelki wypadek zacznijmy się obawiać, czy dobrze napiszą główną postać? L O L
I ja nie mówię, że gra będzie dobra (czy zła), bo nie wiemy o grze NIC. A jako że nie wiemy NIC, to ta cała gównoburza jest żałosna.
„b) dlaczego kogoś mialoby obchodzic mruczenie mizoginow?”
Bo mogą stanowić sporą część płacących klientów. A Sony teraz potrzebuje kasy.
@GolecWTF
NIe obchodzą, ale patrząc na pyskówki niżej, widzę że dzielenie się ostrożnymi opiniami jest tutaj w złym guście. Po prostu zwrócenie uwagi na możliwość wystąpienia czegoś, co jak sie okazało już się dzieje, bo ludzie faktycznie już jojczą
No to zastanów się teraz, kto i dlaczego jojczy i czy naprawdę chcesz się ustawiać paralelnie do nich „ostrożnie” i na wszelki wypadek.
Czaję aluzję, jak o czymś nie mówimy to tego nie ma. Dyskusje zakazane
„Czaję aluzję”
Jaką aluzję?
„jak o czymś nie mówimy to tego nie ma. Dyskusje zakazane”
Ależ jest – mizognia i incelstwo. Możemy dyskutować, ale zawsze skończymy w tym miejscu. Pytanie raczej, o czym ty chcesz dyskutować, bo jeśli zamierzasz bronić tych, którzy właśnie jojczą w internecie na GoY i twierdzić, że mają choć jeden merytoryczny argument nie wynikający z nienawiści, to zyczę powodzenia.
I znowu przekręcasz, nikogo nie bronię, to już projekcje jakieś. Urojenia widzę tu jakieś że grę atakuję, po prostu wspomniałem że jest takie zjawisko, a tu od razu pretensje że się o tym wspomina. Dalsza dyskusja nie ma sensu, bo to wygląda na baitowanie by napisać coś, by bana dostać. Strasznie męczące
„Urojenia widzę tu jakieś że grę atakuję”
Niczego takie nie napisałem w żadnym komentarzu
„po prostu wspomniałem że jest takie zjawisko, a tu od razu pretensje że się o tym wspomina”
Nie, że się wspomina, wszyscy jesteśmy w internecie, bardziej pytanie dlaczego w ogóle cię to rusza i uznałeś, że warto to traktować poważnie? Bo – spoiler alert – nie warto, jak zawsze.
„to wygląda na baitowanie by napisać coś, by bana dostać”
Kolega chyba tutaj od niedawna.
„Strasznie męczące”
Sam wybrałeś, żeby pisać słowa, które pisałeś 😀
Od bardzo dawna, tylko dawno nic nie pisałem, ani nie czytałem komentów, bo to zazwyczaj raczysko jest, więc nie znam obecnych trolli, jak widać źle trafiłem z próbą napisania czegoś, nawet jak miało być w miarę neutralne.
A, ok, już widzę, gdzie leży twój problem – branie na serio jojczenia inceli w internecie to nie jest neutralność 🙂
Nigdzie nie napisałem że traktuję ich poważnie. ale widzę nie nie odpuścisz tych kiepskich docinków od czapy. Ale posłucham rady, bo faktycznie zajmowanie się tą dyskusją to bezsensowny problem 🙂
Jestem zniesmaczony tą sekcją komentarzy i tym potwornym misgenderingiem. W Ghost of Yotei nie będziemy grali kobietą tylko osobą typu B.
Bez hip-hopu i gościa z NBA jakoś nawet przyjemnie to wygląda