GTA miało szansę na ekranizację z Eminemem w roli głównej
Grand Theft Auto podobno mogło się doczekać filmu w reżyserii Tony'ego Scotta („Top Gun”). Główną rolę miał zagrać Eminem.
Plotki o filmie na motywach serii GTA krążą w kuluarach, w zasadzie odkąd pamiętam (pomijając fakt, że w 1977 roku na ekrany kin faktycznie wszedł film pod tytułem „Grand Theft Auto”, który oczywiście z serią Rockstara nie miał nic wspólnego). Teraz nieco konkretów na temat niezrealizowanej ekranizacji zdradził Kirk Ewing, współtwórca aplikacji Veemee.
Ewing opowiedział o nich w podcaście Bugzy Malone’s Grandest Game. Rzecz miała miejsce wkrótce po wydaniu GTA III, kiedy to Sam Houser podobno jeszcze całkiem poważnie myślał o filmowej adaptacji słynnej serii. Tym bardziej trudno uwierzyć w przebieg zdarzeń, który opisał... choć puenta nieco wyjaśnia.
Pamiętam, że odebrałem telefon od pewnego producenta z Los Angeles o 4 nad ranem. Miał dla mnie ofertę na zrobienie filmu: „Kirk, mamy Eminema do głównej roli, reżyseruje Tony Scott, dokładnie pięć milionów, jesteś zainteresowany?”. A ja zadzwoniłem do Sama i powiedziałem: „Musisz to usłyszeć. Chcą Eminema w filmie Grand Theft Auto, a Tony Scott zajmie się reżyserią”. Na co on odparł tylko: „Nie jestem zainteresowany”. W tamtej chwili wycofali się z jakichkolwiek dalszych rozmów, bo zdali sobie sprawę, że ich franczyza mediowa jest większa niż jakikolwiek film z tamtego czasu.
No tak, w 2002 roku seria GTA urastała już powoli do rangi gamingowej potęgi, choć chyba nikt nie był w stanie przewidzieć, jak ogromna stanie się w przyszłości. Z kolei filmy na podstawie gier wyglądały jak „Mortal Kombat: Annihilation” z 1997 roku czy młodszy o dwa lata „Wing Commander” (odpowiednio: 11% i 21% na Metacriticu). Raczej nic dobrego by z tego nie wyszło...
Z drugiej strony Eminem w tamtym czasie był chwilę po wydaniu hitowej płyty „The Eminem Show”, właśnie zagrał w filmie „8. mila” i miał u stóp cały świat. Jego występ w takim projekcie na pewno przyciągnąłby do kin tłumy. No ale nie ma co gdybać: została nam z tamtych czasów tylko ta anegdotka... i czekanie na GTA VI.
Czytaj dalej
Wydawca GTA znowu pozywa. Znany serwis aukcyjny sprzedaje konta zasilone przez skradzione treści i cheaty
Sony przygotuje kolejny film z cyklu Resident Evil. Za rebootem stoi reżyser „Barbarzyńców”
Szkolna lektura jako gotycki horror? Nowa ekranizacja „Balladyny” zaskoczy fanów klasyki
GTA 6 za 100 dolarów? Zdaniem najnowszych prognoz analityków to bardzo możliwe
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.
