Helldivers 2: Twórcy wiedzą, że po ostatniej krytyce muszą bardziej się postarać
Arrowhead sypie głowę popiołem i przyznaje się do błędu.
6 sierpnia Helldivers 2 otrzymało dużą aktualizację – Escalation of Freedom. Niestety, patch spotkał się ze sporą krytyką graczy, którym bardzo nie spodobało się drastyczne znerfienie broni. Shams Jorjani, obecny prezes Arrowhead, podkreślił, że słucha graczy i przyjmuje konstruktywną krytykę do serca.
Na tym się jednak nie skończyło, bo wielu graczy przestało brać udział w aktywnej kampanii, pozwalając Automatonom na zbliżenie się do Super Ziemi. W końcu jak mają bronić swojej planety, nie mając w arsenale odpowiedniej broni? Nie minęło dużo czasu, aż Shams Jorjani musiał ponownie wystosować odpowiednie oświadczenie, tym razem na discordowym serwerze Helldivers 2.
Shams (Arrowhead CEO) answer to a question on how the team is feeling about the update.
byu/matheusdias inHelldivers
Tłumaczy w nim, że wprowadzona niedawno balansowa łatka i jej odbiór wśród Piekłonurków sprowokowały cały zespół developerski do przemyśleń dotyczących m.in. tego, jak działać w przyszłości, aby taka sytuacja się już więcej nie powtórzyła. Wciąż nie opadł przecież kurz po kontrowersjach związanych z łączeniem z kontem PSN.
Jorjani tłumaczy, że projekt był długi czas w produkcji, a to są rezultaty tygodni i miesięcy pracy, i niektóre zmiany potrzebują czasu, aby ujrzeć światło dzienne. Kolejnym powodem jest to, że nie minęło sporo od czerwcowych zmian i wiele osób jest jeszcze na wakacjach. Obecny prezes Arrowhead posypał głowę popiołem i powiedział, że twórcy muszą nauczyć się lepiej interpretować to, czego chcą gracze. Dodał też, że pisanie o tym nie wystarczy. Najważniejsze są finalne i namacalne rezultaty.
Czytaj dalej
Rodowity bałuciarz i entuzjasta popkultury. W wolnych chwilach robi filmiki o grach na YouTubie. Kontakt: filip.chrzuszcz@cdaction.pl