Hogwarts Legacy to spełnienie marzeń z dzieciństwa [RECENZJE]
![Hogwarts Legacy to spełnienie marzeń z dzieciństwa [RECENZJE]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2023/02/06/8df0069c-e64c-4fb8-870a-d375edc37fe0.png)
Kontrowersje
kontrowersjami, niemniej raczej każdy zastanawiał się, czy Avalanche Software (nie mylić z
Avalanche Studios) uda się to, do czego najbliżej było jedynie
gradaptacjom przygód Harry’ego Pottera – odtworzenie cyfrowo
Hogwartu, jak pan Dumbledore przykazał; z całym dobrodziejstwem
inwentarza współczesnej technologii. I zdaje się… że się udało. Nie bez problemów, acz nie ma mowy o klapie.
Otton w swojej recenzji (którą przeczytacie TUTAJ) przyznaje, że gra „po prostu spełnia z nawiązką dziecięce marzenia o zaczarowanym świecie i nie obraża przy tym duszy hardkorowego gracza”, wystawiwszy produkcji mocne… Dobra, daruję spoilery.
Jak reszta? Cóż, średnia ocen wersji na PS5 na Metacriticu wynosi ponad 87 przy 27 recenzjach; wersji na pecety – 82 przy ośmiu; wersji na Xboksa Series X – 88 przy dziewięciu. Dziennikarze są zgodni co do tego, że grze udało się z nawiązką odtworzyć klimat tego świata i upstrzyć go masą aktywności, którym daleko do typowych open-worldowych zapychaczy. Czuć magię i miłość do uniwersum, co po latach dostawania mniej lub bardziej udanych ekranizacji kinowych filmów jest wybitnym odświeżeniem.
Ben Salter z Stevivor zapewnia, że walka to coś więcej mimo okazjonalnej powtarzalności.
Choć walka może zrobić się powtarzalna, nie jest wyłącznie znośna, w dodatku to action RPG, w którym chodzi o coś więcej niż o samo zabijanie typków – nawet jeśli jest tego sporo. To gra, która wreszcie pozwala ci żyć marzeniami sprzed dwudziestu lat, pozwalając ci uczęszczać do Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie i przeżyć własną magiczną przygodę.
Gonçalo Taborda z portugalskiego IGN-u ani chybi jest fanem tego świata, bo jego ocena (10/10!) to prawdziwy list miłosny dla gry.
Arcydzieło, Meisterstück, chef d’œuvre, magnum opus. (…) Największym komplementem, jaki mogę dać Hogwarts Legacy, to: „chcę więcej”. Chcę więcej tego świata i chcę zobaczyć, jak inne uniwersa, które lubię (choćby „Gwiezdnych wojen” czy „Diuny”) doczekują się takiego traktowania. Rzadko kiedy erpegowi udaje się pozostać świeżym, rozległym i szczerze zaskakującym od początku od końca, ale Avalanche Software podołało. Czapki z głów, ale nie Tiara Przydziału, bo ja już otwieram nowego sejwa.
Najsurowsza
w chwili pisania tego tekstu jest recenzja NME: to tak fajna gra… że problemy techniczne tym bardziej bolą.
Hogwarts Legacy jest zabawne i udaje mu się sporo rzeczy, ale już teraz wydaje się dosyć przestarzałe, na pewno przez zmęczenie sześcioletną produkcją. To cudowny sposób na doświadczenie Hogwartu czy otaczających go lokacji i zapewne jest najlepszą reprezentacją dla fanów uniwersum, nieważne z którego medium. Szczerze, to tak nadzwyczajny kawał fanserwisu i pełne miłości odtworzenie, że problemy z optymalizacją i przestarzały projekt nieszczególnie się z tym kleją.
Oto wybrane oceny:
- Benchmark.pl – 4.8/5
- PlayStation Universe – 9,5/10
- IGN Italy – 9,2/10
- PPE – 9/10
- IGN – 9/10
- gram.pl – 9/10
- TrueAchievements – 9/10
- Geek Culture – 9/10
- Gry-Online – 9/10
- Screen Rant – 4,5/5
- Push Square – 8/10
- VGC – 4/5
- GamesRadar+ – 3,5/5
- PCGamesN – 7/10
Czytaj dalej
2 odpowiedzi do “Hogwarts Legacy to spełnienie marzeń z dzieciństwa [RECENZJE]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Lawinowcom należą się owacje na stojąco. Żeby jeszcze tylko port na poprzednią generację konsol się udał (oczywiście nie spodziewam się cudów, ale liczę, że gra będzie działała lepiej niż „zaskakująco dobrze”). W każdym razie, chyba mamy silnego kandydata (ale jeszcze nie zwycięzcę) do tytułu Gry Roku.
Zapowiadało się na średniaka a tu proszę, miła niespodzianka. Super!