Horizon: Burning Shores to zastrzyk adrenaliny. Zobacz nowe mechaniki
Aloy pokazuje kocie ruchy i niebezpieczne ciosy. Zobaczcie krótki zwiastun przepełniony walką.
Jeszcze w 2022 roku pisaliśmy o tym, że plotki o DLC do Horizon Forbidden West się potwierdziły, a akcja Burning Shores ma się rozgrywać w Kalifornii. Teraz świat obiega informacja o najnowszym zwiastunie, w którym Aloy prezentuje swoje nowe ruchy.
Wygląda na to, że w Horizon Forbidden West: Burning Shores pojawi się możliwość efektownego powalania przeciwników. To z kolei powinno umożliwiać błyskawiczne docieranie do pechowych, mechanicznych dinozaurów i zadawanie śmiercionośnego ciosu.
Ludzie zwracają także uwagę na małą sekwencję QTE (quick time event), którą będzie trzeba poprawnie wykonać, żeby cieszyć się właściwie zakończonym procesem zadawania obrażeń. Oczywiście w tym wszystkim nie brakuje efektownie wyglądającego efektu spowolnionego czasu.
Krótki pokaz z rozgrywki jest pełen akcji i pięknego środowiska, więc to dobra okazja do przypomnienia o nextgenowych chmurach. Dzięki Horizon Forbidden West: Burning Shores gracze mają dostać okazję do tego, żeby nacieszyć swoje oczy systemem wolumetrycznych chmur o wysokim stopniu szczegółowości. Tego typu rozwiązanie mogło rozwinąć skrzydła dopiero na PlayStation 5 przy pominięciu PlayStation 4.
Dodatek Burning Shores trafi na rynek już 19 kwietnia 2023 roku i zgodnie z tym, co napisałem wyżej, będzie dostępny tylko na PS5.
Czytaj dalej
Gry to moja pasja i zawsze w coś pogrywam, choć często jestem w tyle z najnowszymi premierami. W pewnym momencie pokochałem roguelite'y, ale przydałby się większy skill. Jeśli trafia mi się taka okazja, wtedy staram się również pisać o grach.