Horizon Forbidden West: Burning Shores na nowym zwiastunie. Ruszyła przedsprzedaż

Horizon Forbidden West obchodził niedawno swoje pierwsze urodziny. Guerrilla Games nie pozostawiło jednak drugiej pełnowymiarowej przygody Aloy bez wsparcia i jeszcze pod koniec zeszłego roku zapowiedziało DLC Burning Shores. Duży dodatek przygotowywany jest wyłącznie z myślą o konsoli PlayStation 5, a twórcy niedawno tłumaczyli się z tej decyzji.
Niezależnie od tego, jakie konsole Sony macie obok telewizora, możecie rzucić okiem na nowy trailer:
A jeśli jesteście szczęśliwymi posiadaczami PS5 i chcecie kontynuować przygodę rozpoczętą w Forbidden West, to Sony uruchomiło już przedsprzedaż nowego dodatku. Burning Shores zostało wycenione na 89 zł, a zdecydowawszy się na zamówienie przedpremierowe, dostaniecie w bonusie Strój Szkwału oraz Łuk wyborowy Szkwału. Co ciekawe, oba przedmioty będzie można także nabyć w grze, więc nie jest to jakieś ekskluzywne wyróżnienie.
Twórcy zapowiadają na blogu PlayStation, że Burning Shores będzie wymagać ukończenia głównego wątku Forbidden West (i to w wersji na PS5). Dopiero po zakończeniu tamtej historii Aloy ma otrzymać możliwość zwiedzenia nowego regionu i poznania nowych postaci, a także zmierzenia się z kolejnymi przeciwnikami, o których Guerrilla Games ma nam opowiedzieć wkrótce.
Przypominam, że premierę Horizon Forbidden West: Burning Shores zaplanowano na 19 kwietnia.
Czytaj dalej
5 odpowiedzi do “Horizon Forbidden West: Burning Shores na nowym zwiastunie. Ruszyła przedsprzedaż”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Ale timing! Akurat wczoraj wieczorem ukończyłem grę 🙂 Dla mnie mega mocne 9/10. Ocena obok nie uwzględnia fabuły, która niestety nie porwała mnie tak bardzo jak w pierwszej części. Swoją drogą, 89 zł w przedsprzedaży to bardzo atrakcyjna cena wg. mnie i na bank zakupię.
No właśnie niby super, ale jednak po cichu liczyłem na dodatek wielkości The Frozen Wilds, a w tej cenie to raczej nie jest możliwe. Niemniej, biorę w ciemno, bo tę serię wręcz należy wspierać.
Zgadzam się z tym wspieraniem po tym jak Elden Ring zgarnął całą uwagę. Ogólnie cieszę się, że skończyłem FB długo po premierze bo jak teraz oglądam i słucham recenzji gry gdy wyszła, to masę rzeczy naprawili/poprawili od tamtego czasu. Nawet chyba z BS poczekam ciut – pomimo dokonanego zakupu – by zagrać jak co nie co połatają. Moja kupka wstydu nadal Imponuje i nudzić się nie powinienem. Co do długości gry chciałbym żebyś się mylił i zaboli mnie jak będzie krótsza od dodatku do pierwszej części. Nie chcę mi się w to wierzyć myśląc jaka ogromna gra to była. Może liczą zwyczajnie, że premiera spowoduje, że gracze zainteresują się właśnie drugą częścią i ilość sprzedanych kopii zasłużenie wzrośnie.
Edit: Dodam jeszcze, że omijam wszelkie screenshot’y i trailery z nadchodzącego dodatku by wszystko zobaczyć samemu gdy zagram, bo strasznie się jaram faktem, że gra wychodzi wyłącznie na PS5. Zapewne było to dla Dev’ów ogromne ułatwienie i mam duże oczekiwania w stosunku do tego co uda im się wycisnąć z konsoli bo sorry, ale trzeba było w końcu odciąć się od starej generacji, która tylko szkodziła rozwojowi tytułu.
Przygód Nikocado Avocado ciąg dalszy
Ja się z tego dodatuu nie cieszę. Bo nie mam jeszcze nowego playstation.