Japanese Drift Master z prezentacją aut Nissana. Polska wyścigówka na kolejnym trailerze
To, co tygryski z Tokio lubią najbardziej.
Polskiego spadkobiercę „Tokio Drifta”, jak często określane jest Japanese Drift Master, można było ogrywać już w 2023 roku na Steam Next Feście, po którym gra stała się absolutnym przebojem list życzeń graczy. Okazję do przetestowania produkcji miał także Gucio1846, który w ubiegłym roku nie miał zbyt wielu „ale” co do dzieła studia Gaming Factory, choć zwracał uwagę na to, że grze brakuje wielu licencji.
Developerzy wciąż jednak mają się czym pochwalić w tej kwestii. Dysponują bowiem jedną z najważniejszych samochodowych marek, jeżeli chodzi o śmiganie bokiem po Japonii. Mowa oczywiście o autach Nissana, które zostały ukazane przez twórców Japanese Drift Master na osobnym trailerze.
Nie trzeba chyba tłumaczyć tego, co dla fanów tych klimatów oznacza możliwość driftowania po japońskich drogach samochodami Nissana. Niewątpliwie dla Gaming Factory jest to bardzo ważna licencja, która może przyciągnąć do produkcji wielu fanów czterech kółek. Warto dodać, że twórcy mogą się jeszcze pochwalić współpracą z Mazdą i Subaru. Natomiast każde auto będziemy mogli zmodyfikować zarówno pod względem jego osiągów, jak i samego wyglądu.
Przypomnijmy, że polscy developerzy zdradzili nam niedawno termin premiery gry. Jak się dowiedzieliśmy, Japanese Drift Master ukaże się 26 marca tego roku. Produkcja będzie dostępna na pecetach w sklepie Steama, GOG-a oraz Epic Games.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.