John Carmack skrytykował zamykanie gier-usług przez korporacje

John Carmack skrytykował zamykanie gier-usług przez korporacje
John Carmack uważa, że lepiej jest unikać niepotrzebnego zamykania usług i gier z mniejszą liczbą użytkowników.

W chwili gdy człowiek-legenda, współzałożyciel id Software, który przyczynił się do zrewolucjonizowania branży gier ma coś do powiedzenia, prawdopodobnie warto się zatrzymać i posłuchać. W tym konkretnym przypadku John Carmack podzielił się opinią na temat zamknięcia Echo VR, a zrobił to na prośbę serwisu UploadVR. Najpierw wypada przypomnieć, że Meta ogłosiła plany zamknięcia gry sportowej Echo VR, pozwalającej uczestniczyć w pojedynkach na rzucanie dyskiem w stanie nieważkości. Jest to produkcja free-to-play z korzeniami sięgającymi 2017 roku, a jej koniec ma nastąpić 1 sierpnia 2023 roku.

W 2020 roku Meta (wtedy Facebook) kupiła Ready At Dawn, zespół deweloperów odpowiedzialnych za Echo VR. Z kolei niedawno dyrektor ds. technologii z Mety, Andrew Bosworth, ogłosił plan zamknięcia tej względnie popularnej i cenionej przez wielu gry. W swoich wyjaśnieniach powołał się na fakt, że zasoby przypisane do Echo VR mogą zostać wykorzystane lepiej. Co ciekawe, nadmienił też, że Carmack prawdopodobnie by tego nie zrobił.

https://www.youtube.com/watch?v=gNHsP6AXx5Q

Teraz możemy przejść do oficjalnej wypowiedzi Johna Carmacka w temacie. Legendarny programista stwierdził, że nawet jeśli dana usługa ma około 10 tys. użytkowników, należy się wystrzegać niszczenia wynikającej z tego wartości, jeśli tylko istnieje taka możliwość. Zdaniem Carmacka firma doświadcza większej straty, gdy zabieramy użytkownikom coś, co jest przez nich cenione. Przy okazji Carmack przypomina o istnieniu czegoś takiego jak koszt utraconych możliwości.

Legendarny twórca Dooma pokusił się jeszcze o podanie jednego z potencjalnych rozwiązań. Stwierdza, że zamiast całkowicie zamykać dany projekt, można istotnie ograniczyć zasoby, które są nań przeznaczane. Zdaniem Carmacka z reguły można zostawić dosłownie jednego specjalistę przy danej usłudze i człowiek ten będzie w stanie utrzymywać projekt przy życiu. To nie tylko luźne przemyślenia, bo w id Software zrobiono tak w przypadku Quake Live. Carmack wyjaśnia, że jedna osoba przy sterach Quake Live była w stanie wyraźnie przedłużyć egzystencję gry.

Biorąc pod uwagę takie rozwiązania, nie można ograniczać się tylko do analizy kosztów i zysków. Czasem istnieją też bardziej nieuchwytne zalety obieranych kierunków. Podsumowując, John Carmack raczej nie jest zadowolony z podejścia wielkich korporacji do ochoczo zamykanych projektów. Warto przypomnieć, że legendarny programista na dobre odszedł z Mety i przy okazji skrytykował skuteczność organizacji. Uznał, że absurdalna ilość zasobów i ludzi w Mecie nie idzie w parze z czymś takim, jak ich optymalne wykorzystanie.

2 odpowiedzi do “John Carmack skrytykował zamykanie gier-usług przez korporacje”

  1. AmberMozart 8 lutego 2023 o 11:03

    jakby gracze przestali się na takie gry rzucac po tym jak studio już jakąś zamknęło to może by dalo komuś do myślenia. a tak? gracze sami doprowadzili do sytuacji na rynku, w której każdy widzi ich tylko jak portfele bez dna

  2. PlaystationFanboy 8 lutego 2023 o 21:48

    Najprostszy sposób na niezamykanie gier usług to nietworzenie takich gier.

Dodaj komentarz