3
16.10.2024, 11:00Lektura na 2 minuty

Kolejna fala zwolnień w Riot Games. Studio wyrzuca pracowników, aby w przyszłości zatrudnić ich jeszcze więcej

Plany Riot Games wydają się niezwykle dziwne, jednak w każdym szaleństwie zawsze można dostrzec metodę.


Krzysztof „Gwint” Jackowski

Obecny oraz zeszły rok, pomimo masy fascynujących premier gier, stoi przede wszystkim pod znakiem kryzysu w branży gier wideo, co doskonale było widać po ruchach wielu firm, które na złamanie karku zwalniały tysiące pracowników. Do tej pory szacowana liczba przekroczyła 22 tysiące osób. Dlaczego szacowana? Wiele podmiotów nie udostępniło do informacji publicznej dokładnej skali zwolnień, więc można jedynie sugerować się szacunkami na podstawie zmian statusów na różnych serwisach oraz relacji samych pracowników.

W pewnym momencie jednym z przodowników w obszerności czystek był Riot Games, który na początku obecnego roku zwolnił ponad pół tysiąca osób. To oczywiście nie mogło obejść bez konsekwencji, gdyż niektóre poboczne projekty studia na tym ucierpiały. MMO ze świata LoL-a ponownie zostało zrestartowane, a projekt bijatyki został anulowany, chociaż tutaj przede wszystkim do upadku przyczynił się przypadek Multiversus. Problemów w Riocie nie ma końca, gdyż firma ogłosiła nowe zwolnienia.

O przykrych zmianach w strukturach Riot Games poinformował współzałożyciel studia, Marc Merill za pośrednictwem X-a. Post nie precyzuje dokładnej liczby uszczuplonych etatów, jednak wyjaśnia powody takiej decyzji kierownictwa, a ta jest niezwykle interesująca.


Nie chodzi o redukcję zatrudnienia w celu zaoszczędzenia pieniędzy – w naszych zamiarach jest upewnienie się, że mamy odpowiednią wiedzę, aby League of Legends nadal było świetne przez kolejne 15 lat i dłużej. Chociaż efektywność zespołu jest ważniejsza niż jego wielkość, zespół League of Legends będzie ostatecznie jeszcze większy niż obecnie, gdy będziemy rozwijać kolejną fazę produkcji.


Marc Merill

W celu konkretniejszego podkreślenia skali zwolnień, kilka redakcji branżowych otrzymało obszerniejsze informacje na ten temat. Jak się okazuje, czystki nie są tak dotkliwe, jak w przypadku tych ze stycznia bieżącego roku. Mowa bowiem o 27 pracownikach z zespołu League of Legends oraz 5 osobach z pionu wydawniczego. Zgodnie z oświadczeniem Marca Merilla każdy pracownik może oczekiwać stosownej odprawy oraz podstawowego wsparcia, aby odnaleźć w niedalekiej przyszłości nową pracę.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów657

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze