rek
14.04.2025
6 Komentarze

Kolekcjonerzy uruchomią Dooma na… pudełku z grą. Limited Run Games zapowiedziało pomysłową reedycję klasycznej strzelanki

Cezary "CZARY_MARY" Marczewski
Doom uruchomiony na pudełku? Tego jeszcze nie było.

Premiera Dooma: The Dark Ages zbliża się wielkimi krokami. Barnaba Siegel miał okazję spędzić z grą 4 godziny i stwierdził, że tytuł ten podoba mu się jako całość, mimo sceptycznego nastawienia względem mechanizmu parowania. Jednak The Dark Ages to nie wszystko, co czeka na fanów Dooma – Limited Run Games zapowiedziało specjalne wydanie tej kultowej strzelanki.

https://twitter.com/LimitedRunGames/status/1910732130151268540

Współczesne newsy o pierwszym Doomie zazwyczaj dotyczą tego, na czym został on uruchomiony. Klasyczny shooter id Software działający na kosiarce czy teście ciążowym już mało kogo szokuje, ale Limited Run Games najwyraźniej doskonale zdaje sobie z tego sprawę, bo w ramach ujawnionego Will It Run Edition zagramy w dwie pierwsze części Dooma (wraz z nowymi etapami) na… pudełku kolekcjonerskim. Ekskluzywne wydanie zawierać będzie także cztery kasety z muzyką, 5 losowych kart z postaciami z gier, figurkę kakodemona oraz certyfikat autentyczności zestawu. Na deser twórcy zostawili jeszcze kolejnego kakodemona. Tym razem w formie handhelda przypominającego Tamagotchi, na którym… również zagracie w Dooma. 

Doom Will It Run Edition będzie dostępny wyłącznie w 666 kopiach. Cena? 666,66 dolarów. Zamówienia przedpremierowe potrwają od 18 kwietnia do 18 maja. Twórcy zadbali o wersje na PC (klucz Steam), PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz Nintendo Switch.

6 odpowiedzi do “Kolekcjonerzy uruchomią Dooma na… pudełku z grą. Limited Run Games zapowiedziało pomysłową reedycję klasycznej strzelanki”

  1. Jakoś tak się ciepło na sercu robi czytając takie newsy 🙂

  2. Doom nigdy nie był uruchomiony na teście ciążowym. Tylko wyświetlany na jego ekraniku.

  3. Zdublowało się…

  4. Doom nigdy nie był uruchomiony na teście ciążowym. Tylko wyświetlany na jego ekraniku.

  5. Doom do konca mojego zycia bedzie sie kojarzyl z faktem, ze majac Amigę w 1994 mogłem tylko oblizywać sie z zazdrością.
    Ta gra sprawiła, ze Amiga przestala byc Opus Magnum.
    Nadrobilem Dooma na PS1, bo na peceta musialem czekac do roku 2000, z niezamożnej rodziny pochodziłem.

    Do dzisiaj darzę go sentymentem, ze granie w Dooma to lusksus kiedys dostepny tylko dla zamożnych.

    Mam do tej gry sentyment wlasnie przez to, ze kilka lat marzyłem zeby w nia grac w domu, a nie mogłem.

    Kiedy już w domu był ten PC to byl Quake 2 i w to grałem jak szalony, a w OpenGL wyglądał tak, że 10 minut z opuszczona koparą patrzylem na gemeplay gry w menu nie wierząc, ze tak mogą gry wygladac.

    Tak, a dzisiaj zasypuja nas rozpikselowanymi i kolorowymi giereczkami, kiedy czlowiek cieszyl sie ze tych pikseli sie pozbyto i grafika byla mroczna i realistyczna.
    Stanal na glowie wspolczesny gamedev.

    A Doom jak widać wiecznie żywy. To była przełomowa gra. Takie GTA6 nawet 1/10 takiego wpływu na swiat nie wywrze jak Doom w 1993/4 roku, a pozniej Quake 2 w 1997.

    Nastepny taki skok to juz chyba Half life 2 w 2003 i Crysis w 2006, a pozniej RDR 2 na Xbox One X w 2018.
    Czy GTa 6 bedzie kolejnym skokiem?

Dodaj komentarz