około 7 godzin temuLektura na 2 minuty

Doom stał się jeszcze lepszy. Nowa kampania stworzona przez Johna Romero w darmowej aktualizacji

Nie ma w co grać w weekend? Dzięki nowej aktualizacji Dooma warto wrócić do tańca z demonami.


Samuel Goldman

Praszczur wszystkich strzelanek, ustępujący miejsca tylko poczciwemu Wolfowi 3D to dalej klasa sama w sobie i gra żywa dzięki niezmiennie oddanej społeczności, portującej grę na różne nietypowe platformy – bo kto spodziewał się, że Dooma można odpalić w pliku .doc? Do tego oczywiście ogromna scena modderska (zagrajcie w MyHouse) i aktywne wsparcie marki poprzez wydawanie nowych odsłon sprawiają, że Zagłada z punktu widzenia rozwoju branży gier jest wieczna. Jeśli czekacie na The Dark Ages, który nie będzie końcem „nowożytnych” odsłon, to zapraszam do tekstu B-side’a, który miał okazję spędzić kilka godzin w prequelowym piekle, a resztę zapraszam do podróży w daleką przeszłość.

John Romero, jeden z twórców oryginału, od lat próbuje zabłysnąć i stworzyć dobrą grę, ale średnio mu to wychodzi. Kilka lat temu odpuścił i stworzył Sigila – zupełnie nową kampanię składającą się z 18 stworzonych przez niego map. Zainteresowanie było ogromne, zatem John powrócił do tematu raz jeszcze i 2 lata później zapowiedział Sigila 2, a następnie wydał go na 30. urodziny gry. Tymczasem w ubiegłym roku na QuakeConie zapowiedziano i wydano pakiet Doom 1+2, zawierający także sporo dodatkowych treści, takich jak The Plutonia Experiment, Master Levels dla Dooma 2, TNT Evilution, No Rest for the Living, Legacy of Rust i Sigila. Aż do teraz brakowało w tym zestawieniu Sigila 2, ale tuż przed weekendem został dodany wraz z nową aktualizacją.

Nowe mapy nie należą do najłatwiejszych, więc są skierowane raczej do weteranów trzebienia demonicznej zarazy. I to delikatnie mówiąc, bo amunicji często będzie zbyt mało, a cyberdemonów na kolejnych poziomach zbyt dużo. Sporo graczy było zdania, że Sigil 2, pomimo jakościowo dobrego poziomu wykonania, jest jednak krokiem wstecz względem pierwszej paczki, ale ja bym tego aż tak nie analizował – to ciągle jedne z najlepszych jakościowo treści możliwych do sprawdzenia w Doomie. Społeczność przez ostatnie 30 lat chyba nie dorobiła się twórcy map mogącego dorównać stylowi Romero, co dla jednych będzie plusem, dla innych wręcz przeciwnie.

Doom 1+2 kosztuje około 50 zł, ale na GOG.com aktualnie można wyrwać go za około 20 zł, podobnie w PS Storze, natomiast subskrybenci Game Passa mogą go sprawdzić w ramach opłacanego abonamentu. 


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1778

Obserwujących6

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze