Komisja Europejska zatwierdziła przejęcie Activision Blizzard
Zgodnie z oczekiwaniami analityków Komisja Europejska przychyliła się planom Microsoftu co do przejęcia Activision Blizzard.
Komisja Europejska nie zgotowała Microsoftowi podobnej niespodzianki co brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) i wczoraj wyraziła zgodę na przejęcie Activision Blizzard. Branżowi analitycy oraz anonimowe źródła Reutersa już wcześniej przewidywały taki obrót spraw, teraz jednak mamy go oficjalnie na papierze – i Twitterze, na co dowód przytaczam poniżej:
Przygotowana przez Komisję Europejską infografika doskonale obrazuje obawy związane z transakcją i ich potencjalne rozwiązania. Podobnie jak CMA, ten organ także widzi pewne niebezpieczeństwo w monopolizacji usług chmurowych. Dlatego też proponuje udostępnienie wszystkich gier Activision Blizzard (w tym serii Call of Duty, która wzbudza najwięcej emocji) innym dostawcom usług chmurowych bez dodatkowych opłat licencyjnych. Biorąc pod uwagę obecną sytuację giganta z Redmond, nie ma co się dziwić, że przystał na takie warunki.
Pozytywną opinię Komisji Europejskiej skomentował m.in. wiceprezes Microsoftu, Brad Smith.
Komisja Europejska zażądała od Microsoftu automatycznego udzielenia licencji na popularne gry Activision Blizzard innym serwisom oferujący gry w chmurze. Będzie to miało zastosowanie na całym świecie i da szansę milionom klientów na zagranie w te tytuły na dowolnej platformie, którą sami wybiorą.
Tymczasem warto zwrócić uwagę, że w uzasadnieniu swojej decyzji Komisja Europejska zwróciła uwagę, że nawet całkowite wycofanie gier Activision Blizzard z PlayStation nie zachwiałoby pozycji Sony. Jej zdaniem popularność serii Call of Duty w krajach Europejskiego Okręgu Gospodarczego jest mniejsza niż w pozostałych rejonach świata, a ponadto Sony ma na tyle bogaty katalog własnych produkcji, że mogłoby skutecznie poradzić sobie z taką próbą osłabienia swojej potęgi.
Decyzja Komisji Europejskiej to ważny argument na korzyść Microsoftu, a ten z pewnością tak łatwo się nie podda i nie odpuści kluczowej transakcji. W końcu już wynajął do pomocy m.in. byłego prawnika królowej Elżbiety II.
Brytyjskie CMA reaguje na decyzję Komisji Europejskiej
Do sytuacji odnieśli się także przedstawiciele brytyjskiego Urzędu ds. Konkurencji i Rynków. Jak nietrudno się domyślić, obstają przy swoim odmiennym zdaniu na temat przejęcia Activision Blizzard i skrytykowali podejście Komisji Europejskiej. W swoim oświadczeniu podtrzymali, że ich zdaniem transakcja ta wpłynie negatywnie na cały rynek grania w chmurze, który powinien pozostać wolny i konkurencyjny, aby zapewnić innowacje i wybór w tak gwałtownie ewoluującym sektorze.
Propozycja Microsoftu, zaakceptowana przez Komisję Europejską, pozwoli tej firmie wyznaczać warunki dla tego rynku na następne 10 lat. W miejscu wolnego, otwartego i konkurencyjnego rynku zapewnią taki podlegający ciągłej regulacji ze względu na gry oferowane przez Microsoft, platformy, na których to robi, i warunki tej sprzedaży. To jeden z powodów, dla których niezależna grupa CMA odrzuciła propozycje Microsoftu i zapobiegła tej transakcji. Zdajemy sobie sprawę, że Komisja Europejska może mieć inne zdanie i je szanujemy, lecz CMA pozostaje przy swojej decyzji.
Następny przystanek: decyzja Federalnej Komisji Handlu (FTC).
Czytaj dalej
Nie planujecie przesiadki na Windowsa 11? Microsoft zrobi wszystko, abyście zmienili zdanie
Rosyjscy hakerzy wykorzystywali dane skradzione Microsoftowi do kolejnych prób włamania
Microsoft zapomniał o… haśle. I nie naprawił pomyłki przez miesiąc
Sea of Thieves: Sukces gry na PS5 może przekonać Microsoft do kolejnych portów
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.