16
17.01.2022, 17:15Lektura na 2 minuty

Konami nieźle zarobiło na aukcji NFT zorganizowanej z okazji 35-lecia Castlevanii

Firma zapowiada więcej podobnych aukcji w przyszłości.


Joanna „Ranafe” Pamięta-Borkowska

35-lecie serii to dobry moment by… nie, nie by wydać remaster lub remake klasyka, ale by skorzystać z nabierającej coraz większego tempa mody na NFT. Jedną z firm, której nie zraziła negatywna reakcja graczy na doniesienia o pojawieniu się NFT w grach (m.in. w Stalkerze 2) okazało się Konami. W ramach świętowania rocznicy serii Castlevania firma zorganizowała w serwisie OpenSea aukcję czternastu przedmiotów.

12 i 13 stycznia w ramach “Konami Memorial NFT collection” wystawiono akty własności 14 prac takich jak grafiki zamku Draculi, urywki gameplayu z poszczególnych odsłon serii czy utwory muzyczne. Są wśród nich pojedynki nazwane „Woda święcona kontra Dracula”, „Sztylet kontra Frankenstein i Igor” czy „Bumerang kontra śmierć”; inne noszą tytuły po utworach z pierwszej, drugiej i trzeciej części: „Vampire Killer”, „Bloody Tears” oraz „Beginning”.

Mapa z pierwszej części gry Castlevania

Serwis VGC donosi, że firmie udało się sprzedać wszystkie NFT za łączną wartość 162 tysięcy dolarów, ale suma ta może okazać się większa, bowiem Konami dostanie 10% z każdej dalszej sprzedaży prac (co zresztą już się wydarzyło, bo część przedmiotów zdążyła zmienić właściciela). Średnia cena tokena wyniosła 12 tysięcy. Najdroższym NFT okazała się mapa świata z pierwszej części serii, którą kupiono za 26 tysięcy dolarów. Krótkie, trzyminutowe zapisy rozgrywki poszły za 17 tysięcy.

Ale to nie wszystko. Przez dziesięć miesięcy na stronie NFT będą znajdować się nicki właścicieli. Wow.

Jedna z grafik dostępnych na aukcji.

Firma zapowiedziała, że to dopiero początek jej przygody z NFT. Zresztą po tak ciepłym przyjęcia aukcji nie ma się co dziwić, że planują kolejne tego typu inicjatywy.

Na szczęście NFT to nie jedyne, co przygotowało Konami. Już we wrześniu zeszłego roku miała premierę Castlevania Advance Collection, czyli kolekcja gier stworzonych dla Game Boya Advance'a. W jej skład weszły Castlevania: Circle of the Moon, Castlevania: Harmony of Dissonance oraz Castlevania: Aria of Sorrow, a także wydana w 1995 roku na SNES-ie Castlevania: Vampire's Kiss (znana też jako Castlevania: Dracula X). Kolekcja na Steamie kosztuje 72 złote i, w odróżnieniu od przedmiotów dostępnych na aukcji, stać mnie na nią.

Więcej o samym zjawisku NFT oraz o tym, co na jego temat sądzą osoby z branży gier, dowiecie się z naszego artykułu poświęconemu temu trendowi.


Czytaj dalej

Redaktor
Joanna „Ranafe” Pamięta-Borkowska

Operuję padem jak nunchako, chociaż wolę chińskie sztuki walki. Nie ma gatunku gier, którego bym nie lubiła – są tylko takie, które szybciej mnie nudzą. Cenię dobrą opowieść, chociaż czasami wystarczy mi piękne uniwersum albo jak postać się przekonująco drapie. Pisałam wcześniej w Ja, Rock! i Polygamii, a gram od zeszłego wieku, co brzmi, przyznacie, poważnie.

Profil
Wpisów105

Obserwujących27

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze