Lepsze polskie ceny dodatków do Songs of Conquest. Twórcy podzielili się nowymi szczegółami o rozszerzeniach
Studio Lavapotion ma dobre wieści dla polskich graczy.
Twórcy Songs of Conquest ze studia Lavapotion odkryli karty w kontekście nadchodzącego dodatku do gry, który wprowadzi nową frakcję. Duchowy spadkobierca Heroes 3 wzbogaci się o rasę inteligentnych roślin i grzybów zwaną po prostu Roots. Nie mówimy tu jednak o bajkowych klimatach i wróżkach z lasu, a o całkiem mrocznej frakcji. Część jej jednostek ma bowiem być ożywionymi przez rośliny zwłokami wyglądem przypominającymi nieco krzyżówkę biesa i leszego z Wiedźmina 3.
Developerzy zamieścili na Steamie całkiem obszerny opis nowej rasy, więc jeśli ktoś śledzi uważnie lore Songs of Conquest, to na pewno znajdzie w tekście twórców sporo ciekawych informacji. Szczególną uwagę przykuwa natomiast fragment mówiący o tym, że Roots będzie frakcją ze swego rodzaju umysłem roju. Być może jest to jedynie światotwórczy opis tej rasy, ale na pewno ma to też duży potencjał gameplayowy. Niestety nie wiemy, czy kolektywne myślenie tej frakcji przełoży się jakkolwiek na mechanizmy rozgrywki.
Dodatek jednak na samym Roots się nie kończy, bo wprowadzi jeszcze 5 map do trybu podboju. Wciąż nie znamy dokładnej daty premiery DLC, ale wiadomo, że zadebiutuje ono latem tego roku. Przypomnijmy jeszcze, że ukazało się już z kolei rozszerzenie wprowadzające frakcję Vanir do gry. Spotkało się zresztą z całkiem dobrym odbiorem, bo na Steamie ma obecnie 79% pozytywnych opinii.
Trzeba również podkreślić, że twórcy Songs of Conquest porzucili przelicznik walut Steama i będą teraz ręcznie ustalać ceny. Jak wiadomo, w Polsce z nimi wygląda to nie za ciekawie, ale na szczęście po tej decyzji dodatki do gry Lavapotion będą w naszym kraju nieco tańsze, niż były do tej pory. Warto zresztą dodać, że developerzy ze Szwecji mają dość ciekawe podejście do pieniędzy, bo przypomnijmy, że jakiś czas temu pytali graczy, ile powinien kosztować dodatek do ich produkcji.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.