Lies of P: Długi gameplay z nadchodzącego soulslike’a

Lies of P, pokazane wczoraj na Gamescomie zmierza do Game Passa. Już od pierwszej prezentacji widać, że gra jest typowym soulslike’iem z settingiem świata i klimatem odnoszącym się bezpośrednio bardziej do Bloodborne, niż do serii Dark Souls. Jednak dopiero dzisiejszy gameplay pokazał, jak wiele elementów jest prawie identycznych względem produkcji FromSoftware. Okej, może nie aż tak, jak niektóre elementy Elden Ringa względem Dark Souls 3, ale inspiracja jest tak wielka, że nawet gdybyście zamknęli oczy, to prawdopodobnie dalej byście ją widzieli. Czy to dobrze? Zobaczymy po premierze.

Gameplay z Lies of P to w dużej części przechadzka po mieście, pozwalająca rzucić okiem na projekty przeciwników, ekwipunek, umiejętności i różne warianty protezy lewej ręki bohatera, co z kolei jednoznacznie kojarzy się z Sekiro. Spacer po mieście wieńczy wizyta w bliżej nieokreślonych zakładach produkcyjnych, gdzie dochodzi do bitwy z bossem. Mam dziwne przeczucie, że ten klaun przysporzy mi więcej problemów, niż będę skłonny przyznać...

Internet jest jak zwykle podzielony – część graczy nie kryje zachwytu nad tym, że po latach czekania na port Bloodborne’a pecetowcy dostaną coś zupełnie innego, ale zbliżonego do korzeni gatunku. Inni marudzą, że tytuł wygląda budżetowo i wytykają niedopracowane elementy – jakby soulsy zawsze były technicznym majstersztykiem...

Czas na opinie będzie po premierze, a ta odbędzie się dopiero w przyszłym roku. Być może gra będzie walczyć o widownię z rebooten Lords of the Fallen, bo nie znamy dokładnej daty wydania Lies of P. Oprócz największych sklepów, tytuł zawita do Game Passa, na PS5 i PS4 oraz Xboksa One i Series X|S.