Lies of P: Twórca o wyborze Pinokia i porównaniach do Bloodborne
Lies of P to mroczny soulslike, który wygląda jak Bloodborne i pozwala nam wcielić się w Pinokia. Skąd takie nietypowe pomysły?
Lies of P nieoczekiwanie wyrosło na jedną z najciekawszych gier, jakie zobaczyliśmy podczas zeszłotygodniowego Gamescomu. Widać to było w komentarzach widzów, widać także w naszym ostatnim GameWalkerze. Twórcy pokazali długi gameplay ze swojego nadchodzącego tytułu, a także potwierdzili jego dostępność w Game Passie w dniu premiery. Gracze wciąż pozostali jednak z kilkoma pytaniami...
Na część z nich odpowiedział na szczęście reżyser Lies of P, Choi Ji-Won, w wywiadzie przeprowadzonym przez redakcję IGN-u. W pierwszej kolejności poproszono go o wyjaśnienie, czemu akurat zdecydował się na Pinokia.
Musieliśmy znaleźć najpierw jakiś dobrze znany motyw, ponieważ to nasza pierwsza gra typu soulslike. Chcieliśmy najpierw uderzyć w jego fanów, a dopiero później zaproponować nasze własne podejście do niego. I tak stanęło na Pinokiu. Szukając tego motywu, założyliśmy sobie, że nie będzie to nic związanego z dark fantasy i nic związanego z epoką wiktoriańską.
Choi Ji-Won zwrócił także uwagę, że Pinokio jest dziś głównie kojarzony z bajkową adaptacją Disneya, która uczyniła całą jego historię dość dziecinną. Jego zdaniem zaś oryginał jest bardzo mroczny i przeznaczony dla dorosłych – stąd takie, a nie inne podejście do tego tematu w Lies of P.
Twórca odniósł się też do nieuniknionych porównań jego gry do Bloodborne:
Sam jestem wielkim fanem Bloodborne, więc tego typu porównania są dla mnie zaszczytem. Włożyliśmy jednak mnóstwo pracy w to, by odróżnić naszą grę od dzieła FromSoftware.
Ji-Won przyznał także, że w ostatnim czasie zagrywał się w Elden Ringa, którego wskazał wręcz jako swoją ulubioną grę typu soulslike.
Lies of P ma się ukazać w przyszłym roku na pecetach, PlayStation 4 i 5, Xboksach One oraz Series X/S.