Limbo i Inside znikną z GOG-a. Pokłosie pozwu skierowanego przeciwko byłemu producentowi Playdead?

Limbo i Inside nie mówią graczowi zbyt wiele, są oszczędne w środkach wyrazu i pozostawiają spore pole do interpretacji. Tak też prezentuje się obecna sytuacja Playdead – Dino Patti, były producent Playdead i jego współzałożyciel, otrzymał pozew od studia, co według niego ma związek z konfliktem między nim a Arntem Jensenem, drugim współzałożycielem. Wiele w tej sprawie jest niewiadomych, a w wyklarowaniu sytuacji nie pomaga fakt, że wspomniane gry w niewyjaśnionych okolicznościach mają zniknąć z GOG-a.

O tym nie poinformowało nas jednak samo Playdead, tylko GOG poprzez jednego z moderatorów własnego forum. W oszczędnym komunikacie mówiącym o wycofaniu ze sprzedaży Limbo i Inside 17 lipca nie znalazły się żadne wyjaśnienia tejże sytuacji. Jednocześnie obie gry nadal mają być dostępne w innych sklepach, nie jest zatem jasne, czy decyzję podjęło w tym przypadku studio, czy platforma. Jak dotąd w większości przypadków usuwano z niej poszczególne tytuły na wniosek ich właścicieli (patrz: przypadek pierwszych Warcraftów), a tylko jednostkowo było to bardziej skomplikowane (jak np. kwestia Hitmana i jego DRM-u).

Na chwilę obecnę Playdead nie wydało żadnego komunikatu związanego z wycofaniem ze sprzedaży Limbo i Inside z GOG-a. Natomiast Patti w komentarzu do newsa na LinkedInie o całej tej sytuacji zaprzecza, jakoby sprawa sądowa między nim a studiem miałaby jakikolwiek wpływ na zniknięcie obu gier ze wspomnianej platformy.

Czas pokaże, czy Playdead lub Jensen w ogóle odniosą się do całej sytuacji, ponieważ z ich strony wciąż nie padło oświadczenie dotyczące rzeczonego pozwu. Równie cicho jest też o obecnie produkowanej przez studio grze – media społecznościowe twórców są w zasadzie martwe, a ostatnia publikacja dotycząca tworzonego tytułu pochodzi sprzed ponad półtora roku.