Lost Ark: Fala niesłusznych banów dla graczy z dłuższym stażem. Rykoszet walki z botami

Lost Ark to koreańskie MMO free to play, które po wydaniu przez Amazon Games podbiło świat. W lutym zeszłego roku donosiliśmy, że stała się na pewien czas drugą najpopularniejszą grą na Steamie, nie mogącą jedynie dorównać PUBG-owi. Redakcyjny kolega Adzior nie szczędził jej pochwał, nazywając ją już w tytule swojej recenzji „najlepszym hach’n’slashem wśród MMO”.

Jak to często się zdarza przy takich hitach, również Lost Ark trapił problem botów. Studio Smilegate postanowiło więc kategorycznie odpowiedzieć na problem. Kilka dni temu przeprowadzono wielką czystkę, po której liczba aktywnych tamtego dnia graczy spadła o 60% – z ok. 300 tysięcy do ok. 100 tysięcy. Delighter, autor newsa, dodał wtedy, że

Minęło jednak kilka dni i okazało się, że nie tylko im.

Do poszkodowanych handlarzy dołączyła kolejna, liczniejsza grupa użytkowników Lost Ark – osób z długim stażem, które przez pewien czas nie logowały się do gry. Jest ich tak dużo, że na redditowym forum utworzono osobny wątek. Obecnie post ma 1200 głosów w górę.

Większość zgłoszeń łączy jedno: to osoby, które przestały grać kilka miesięcy temu, bo znudziła im się gra lub chcieli do niej później wrócić. Narzekają zarówno ci z 8-godzinnym, jak i 300-godzinnym stażem. Pomijając brak dostępu, gracze są również rozżaleni tym, że ich konta Steam zostały „naznaczone”, co grozi otrzymaniem w przyszłości blokady przez system Valve Anti-Cheat.

Jeśli czytasz to i jesteś osobą, która dostała bana, mam dobrą wiadomość. Amazon rozpatruje większość wniosków i cofa blokadę po złożeniu zażalenia. Zrobicie to POD TYM LINKIEM.