18.04.2023, 14:30Lektura na 2 minuty

Media Molecule: Współzałożyciel opuszcza studio po 17 latach

Mark Healey, jeden z założycieli Media Molecule, opuszcza studio, ale dalej zamierza pracować przy tworzeniu gier.


Patryk „Delighter” Żelazny

Raczej nie znajdzie się wielu osób, które nigdy nie zetknęły się z Sackboyem. Nasz mały człowiek-worek rozwija się już od lat i nawet niedawno mieliśmy związane z nim dwie premiery. Jedna z nich to Sackboy: Wielka Przygoda na PC... jednak jeśli jakimś cudem was to ominęło, wcale się nie zdziwię. Choć opinie są raczej pozytywne, wynik był tak mierny, że chyba jedyne, czym gra może się poszczycić, to antyrekord w portach Sony na PC. Ukazał się też endless runner – Ultimate Sackboy – na smartfony, ale o tym raczej nawet szkoda wspominać. Tak czy inaczej za całą serię gier odpowiada brytyjskie studio Media Molecule, od 2010 roku będące częścią Sony Interactive Entertainment. Z kolei przez lata Sackboya rozwijał Mark Healey, można chyba go wręcz uznać za ojca tej serii.

Wspominam o tym nie bez powodu. Mianowicie Healey napisał na Twitterze, że to było wspaniałe 17 lat pracy w Media Molecule, ale dla niego ta przygoda już się kończy. Wczorajszy dzień w studiu był jego ostatnim, a to dość ważne wydarzenie, bo jest jednym z czterech założycieli firmy (otwarcie nastąpiło w 2006 roku), więc powiązany jest dosłownie z całym jej żywotem.

Jak wiadomo, Sony ostatnio ukatrupiło grę Dreams, której to Healey był dyrektorem kreatywnym. Na informację o jego odejściu czekaliśmy nieco ponad tydzień od tamtego wydarzenia, więc nietrudno pomyśleć, że obie rzeczy są ze sobą połączone.

Ale jak pisze Healey, w żadnym wypadku nie zamierza odchodzić z branży gier. A co więcej – opuścił Media Molecule właśnie po to, by je dalej tworzyć. Tylko że inne i gdzie indziej. Jego wpisy dość jednoznacznie sugerują, że ma w planach grę o piratach. I prawdopodobnie chodziło mu to po głowie już od jakiegoś czasu, bo napisał również, że „nie robi się młodszy”. Albo zwyczajnie chciał spróbować czegoś innego, kto wie.

Niestety jego cztery tweety to wszystko, co na razie mamy. Nie wiadomo, co to będzie za gra, ani do jakiej firmy dołączy. Zakładając, że nie będzie jej robić sam albo otwierać własnego studia – to też jest jakaś opcja, a z takim doświadczeniem w branży spokojnie mógłby się za to zabrać.


Czytaj dalej

Redaktor
Patryk „Delighter” Żelazny

Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.

Profil
Wpisów1762

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze