Meta Quest Pro zapowiedziane. Kosmiczna cena i wsparcie Xbox Cloud Gaming

Fani Sony czekają na przyszłoroczne PS VR2 (choć informacja o braku kompatybilności wstecznej z PlayStation VR mogła nieco zniechęcać), ale na rynku wirtualnej rzeczywistości nikt nie zatrzymał czasu dla Japończyków. Dowodzona przez Marka Zuckerberga Meta zaprezentowała wczoraj nowe gogle Meta Quest Pro, które trafią na rynek już 25 października. Wszystko wygląda wspaniale... poza ceną, która ustanowiono na poziomie 1799 euro, czyli blisko 9000 zł.

Zamówienia można już składać TUTAJ, a same gogle zobaczycie w akcji poniżej:

Gogle Meta Quest Pro wyglądają oczywiście bardzo stylowo i nie można im odmówić, że inżynierowie Mety postarali się o zarówno o atrakcyjny wygląd, jak i kuszące możliwości. Nowe, odchudzone w stosunku do Questa 2 soczewki Pancake mają zapewnić o 75% lepszy kontrast i znacznie poprawione wyświetlanie kolorów. Komplet z goglami zawiera dwa kontrolery Meta Quest Touch Pro, stację ładującą, paski na nadgarstki oraz magnetyczne blokery światła.

Według producenta gogle Quest Pro pozwolą na zupełnie nowe doświadczenie rzeczywistości mieszanej, w której bez przeszkód będziemy mogli angażować się w działania na poziomie wirtualnego świata, jednocześnie pozostając w tym fizycznym. Ma to znacznie ułatwić m.in. pracę zdalną i wspólne opracowywanie projektów z współpracownikami z całego świata. Brzmi pięknie, ale wiadomo: nas najbardziej interesują gry.

Pamiętacie, gdy Microsoft zapewniał, że nie szykuje na razie własnego sprzętu, który wystawiłby do konkurencji z PS VR? Teraz już wiemy dlaczego. Gigant z Redmond wolał po prostu nawiązać współpracę z Metą. Obie firmy wkrótce połączą siły na polu wirtualnej rzeczywistości, a to za sprawą usługi Xbox Cloud Gaming.

Nie wiemy jeszcze, kiedy możemy spodziewać się owoców tej współpracy, ale Satya Nadella zapewnił wczoraj, że dostaniemy możliwość ogrania tytułów 2D na padzie do Xboksa z wykorzystaniem wirtualnego ekranu na goglach Quest (czyli bez natywnego wsparcia dla VR-u w hitach Microsoftu, przynajmniej na razie). Ma to wyglądać mniej więcej tak:

Oczywiście Microsoft nie byłby sobą, gdyby nie zapewnił także integracji urządzeń z rodziny Quest ze swoimi usługami biurowymi, takimi jak Teams czy Office 365. Już się nie mogę doczekać wypełniania arkuszy w Excelu z poziomu VR.