Might & Magic: Ubisoft szykuje produkcję AAA z kultowej serii
Francuski gigant rekrutuje specjalistę ds. marketingu kolejnej odsłony marki.
Serii Might & Magic chyba nie trzeba przedstawiać żadnemu miłośnikowi gier fantasy. Jej długoletnia historia pełna jest wzlotów – i niestety, w ostatnim czasie dużo częściej – upadków. Pierwsze M&M ukazało się już w 1986, a zastosowane w nim rozwiązania częściowo ukształtowały gatunek.
Wygląda na to, że po ośmiu latach przerwy Potęga i Magia powróci. Wiemy to z ogłoszenia o pracę wystawionego przez szanghajski oddział Ubisoftu. Jak możemy przeczytać, korporacja poszukuje kandydata na stanowisko starszego menedżera marki, odpowiedzialnego m.in. za zwiększenie atrakcyjności nowej części Might & Magic na rynku, a także komunikację medialną produktu. Co istotne, zaznaczono, że chodzi o grę AAA.
Ogłoszenie nie precyzuje jednak, o jaką dokładnie produkcję chodzi – nie wiemy także nic o jej gatunku, mechanikach czy ewentualnej premierze.
Dzieje serii na przestrzeni lat to niezwykle smutna opowieść. Jej oryginalnym developerem było studio New World Computing, w 1996 zakupione przez firmę 3DO Company. Czasy świetności marki przypadają na lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte, a definitywnie zakończyły się wraz z katastrofalną sytuacją finansową właściciela i fatalnie odebranym Might & Magic IX z 2002 roku.
Wkrótce potem właścicielem praw do serii stał się Ubisoft, który zdecydował się rozwijać bardziej jej spin-offy (pamiętne Dark Messiah of Might and Magic) – następna główna odsłona ukazała się dopiero w 2014 roku i spotkała się z umiarkowanie pozytywnym odbiorem (średnia na Metacriticu – 73/100). W ostatnich latach otrzymaliśmy jedynie mniejszą strategię Might & Magic: Elemental Guardians na urządzenia mobilne
Podobnie wyglądała historia słynnego spin-offu Might & Magic – kultowych Heroesów. Z wyjątkiem legendarnej już trójki z 1999 roku, która do dzisiaj cieszy się nieustającą miłością graczy (mieliśmy niedawno przyjemność organizować mistrzostwa świata w jej multiplayerze), jak również ciepło przyjętej piątki, kolejne odsłony serii odbierano w najlepszym wypadku średnio (a w przypadku ostatniej części – HoMM VII – wręcz fatalnie z metascore użytkowników na poziomie 4.9/10). Ale hej, nawet „czwórka” ma swoich fanów.
Na wieści o nadchodzącym wskrzeszeniu marki musimy niestety jeszcze poczekać.
Czytaj dalej
Howdy pardner! Kocham wszelkiego rodzaju gry indie, a moim ulubionym tytułem wszech czasów jest Hollow Knight. Poza grami amatorsko pasjonuję się astronomią i paleontologią, oprócz tego pozostaję miłośnikiem orangutanów i gibonów.