Mortal Kombat 1: Ghostface, T-1000 i powrót animality
Nadchodzący dodatek do Mortal Kombat 1 uzupełni grę o całkiem sporo nowości.
Premiera Mortal Kombat 1 odbiła się szerokim echem ze względu na bardzo udane podejście do rebootu serii. Całość podsycał również fakt, że zapowiedziano sporo dodatkowych postaci, które pojawią się w grze w przyszłych aktualizacjach. Jak twórcy obiecali, tak też zrobili, i obecnie możemy walczyć z przeciwnikami, jako Omni-Man, Peacemaker czy Homelander.
Sporo szumu wywołało również znalezienie w plikach gry kilku innych znanych bohaterów, których NetherRealm Studios miałoby szykować. Zwiastun nadchodzącego dodatku, o podtytule Khaos Reigns, potwierdził te plotki co do joty.
Trailer dość wyraźnie pokazuje nam, że centralną postacią nadchodzącego dodatku będzie Havik, pragnący położyć kres istnieniu tego świata. Potrzeba będzie zatem nowej drużyny, aby pokonać nieumarłego złola. Jak potwierdził wcześniejszy wyciek, wraz z dodatkiem do gry dołączy duet cyborgów: Sektor oraz Cyrax, a także Noob Saibot. Te postacie będą dostępne dla graczy w momencie premiery.
W późniejszym czasie do Mortal Kombat 1 zawitają z kolei Ghostface z serii horrorów „Krzyk”, a także Conan Barbarzyńca i Terminator T-1000. Nie znamy jeszcze dokładnej daty wprowadzenia tych wojowników do gry. Wiemy natomiast, że animality zagości ponownie w najnowszej odsłonie serii. Na zwiastunie możemy zobaczyć Mileenę wykańczającą przeciwnika w postaci modliszki.
Khaos Reigns zawita do Mortal Kombat 1 już 24 września.
Czytaj dalej
Mortal Kombat 1: Cyrax w akcji na nowym zwiastunie
Mortal Kombat: Onslaught – NetherRealm po niespełna roku zamyka grę
Twórcy Mortal Kombat zwalniają około 50 osób
Zakochany w fantastyce maści wszelkiej. Jak najmniej czasu spędza, siedząc w tym świecie, a jak najwięcej przemierzając nadprzestrzeń Odległej Galaktyki, niebo Alagaësii, szlaki Kontynentu lub bezkresne łąki na Cuszimie. Gdy w końcu wyjdzie remake pierwszego Wiedźmina, to zniknie z tego wszechświata, dopóki nie przejdzie gry na każdy możliwy sposób. Niezwykle irytuje go, gdy ktoś traktuje popkulturę jako treści niższego rzędu. Typ, który kłócił się z polonistką, że gry to też sztuka, a na maturze odwołał się do Gwiezdnych Wojen.