NetEase chwali się przychodami i liczbą graczy w Marvel Rivals. I to chwilę po zwolnieniu amerykańskiego oddziału

Marvel Rivals pojawiło się na początku grudnia zeszłego roku i z miejsca stało się wielkim hitem. Wpływ na to ma nie tylko świetna rozgrywka, ale przede wszystkim fakt, że tytuł chińskiego NetEase jest w pełni darmowy. W trakcie pierwszego sezonu do gry meldują się członkowie Fantastycznej Czwórki i oprócz nagłych zwolnień związanych z wycofywaniem się firmy z zachodnich rynków, rozwój hero shootera z komiksowymi bohaterami w roli głównej zdaje się być niczym niezagrożony.

Potwierdziło to zresztą samo NetEase, które w swoim raporcie kwartalnym opublikowało informację, że Marvel Rivals osiągnęło do tej pory liczbę 40 milionów graczy. Żeby jak najlepiej zobrazować to, o jakiej liczbie w ciągu trzech miesięcy mówimy, przypomnijmy, że Palworld po roku swojego jestestwa na rynku osiągnął łącznie 32 miliony graczy (tak, wiem, tytuł Pocketpair jest płatny). 

Aby być dokładniejszym, trzeba dodać, że w ciągu pierwszych 72 godzin Marvel Rivals mogło pochwalić się już 10 milionami użytkowników, a po tygodniu ta liczba się podwoiła. W swoim raporcie NetEase pochwaliło się, że w ciągu ostatnich 3 miesięcy 2024 roku zarobiło 2,9 miliarda dolarów, co daje wzrost przychodów o 1,5% względem ostatnich trzech miesięcy 2023 roku. 

Obecnie Marvel Rivals znajduje się w pierwszej dwudziestce najpopularniejszych gier na Steamie (dane pochodzą ze SteamDB). Co ciekawe, w czołówce plasuje się Naraka: Bladepoint, które może nie zostało wyprodukowane przez NetEase, ale chińska firma jest wydawcą tej produkcji. 

Przypomnijmy, że do niedawna trwał również Wiosenny Festiwal, w którym główną osią zabawy nie było strzelanie do przeciwników, a… granie z nimi w piłkę nożną. Do zdobycia była wówczas unikalna skórka Star-Lorda czy nowe elementy kosmetyczne.