1
20.07.2023, 10:45Lektura na 2 minuty

Netflix chwali się zyskami i utrzymuje, że zakaz współdzielenia kont to świetny pomysł

Zdawać by się mogło, że wypowiedzenie wojny znacznej części własnych użytkowników może odbić się czkawką streamingowemu gigantowi. Ten jednak chwali się rekordowymi zyskami i twierdzi, że są one zasługą wprowadzonych ograniczeń.


Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Nie jest to pierwszy raz, kiedy to Netflix sam sobie wręcza medal za genialny pomysł, jakim było ukrócenie procederu dzielenia jednego konta ze znajomymi i osobami, które nie mieszkają pod jednym dachem. Do tej pory przechwałki serwisu bazowały wyłącznie na liczbie aktywnych użytkowników, jednak teraz postanowił on wyciągnąć prawdziwego asa z rękawa, którym jest przychód kwartalny.


Euro, dolary i złotówki

Jak podaje Netflix, w każdym z regionów, w którym pogrożono palcem niesfornym użytkownikom pozwalającym na korzystanie ze swojego konta przyjaciołom lub odległym członkom rodziny i zmuszono ich do uiszczenia dodatkowej opłaty albo opłacenia oddzielnego abonamentu, w znaczny sposób wzrosły przychody czerpane przez przedsiębiorstwo. Platforma nie kryje swojej radości z tego faktu i cieszy się, że znacznie szersze grono osób otrzymało szansę na podzielenie się z nią swoimi pieniędzmi.

Przychód Netfliksa za miniony kwartał wyniósł 8,2 miliardów dolarów, a firma spodziewa się, że przez cały bieżący rok kwota wolnych przepływów pieniężnych utrzyma się na poziomie 5 miliardów dolarów, mimo że wcześniej zakładano, iż wyniesie ona „zaledwie” 3,5 miliardów. Skąd ta różnica? Otóż wynika ona z trwającego aktualnie strajku scenarzystów, do których w geście solidarności przyłączyli się aktorzy. Z tego też powodu wystąpił przestój w powstawaniu kolejnych sezonów sztandarowych produkcji Netfliksa, za jakie można uznać seriale pokroju „Stranger Things” oraz „Big Mouth”. 

Sam dyrektor finansowy serwisu, Spencer Neumann, przekazał, że znaczna część ze wspomnianych dochodów pochodzi właśnie ze świeżo utworzonych kont, powstałych w wyniku wdrożonych przez platformę ograniczeń. Pozytywny wpływ na zadowalające wyniki finansowe firmy z pewnością ma także wprowadzenie bardziej przystępnego cenowo planu, w ramach którego abonenci zmuszeni są do oglądania reklam. Kontrowersje za to może budzić decyzja o pozbyciu się najtańszego abonamentu nieuwzględniającego wyświetlanie nachalnych treści. Nowi użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych, Kanady oraz Wielkiej Brytanii utracili możliwość jego subskrypcji, jednak osoby, które korzystały z niego już wcześniej, nadal mogą to robić tak długo, jak nie zdecydują się na przerwę w uiszczaniu comiesięcznej opłaty.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „Jaqp” Dmuchowski

Swoją przygodę z grami komputerowymi rozpoczął od Herkulesa oraz Jazz Jackrabbit 2, tydzień później zagrywał się już w Diablo II i Morrowinda. Pasjonat tabelek ze statystykami oraz nieliniowych wątków fabularnych. Na co dzień zajmuje się projektowaniem stron internetowych. Nie wzgardzi dobrą lekturą ani kebabem.

Profil
Wpisów846

Obserwujących2

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze