Pokémon Scarlet i Violet: Nintendo twierdzi, że nie dostało żadnych skarg
Nie trzeba szukać daleko, żeby znaleźć ludzi narzekających na błędy w Pokémon Scarlet i Violet. Nintendo jednak się wycwaniło i zatkało uszy.
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto za dzieciaka nie zatykał uszu, krzycząc „lalalala”, żeby tylko nie słyszeć tego, co mówił ktoś inny. Podobną taktykę stosuje właśnie Nintendo w sprawie Pokémon Scarlet i Violet. Gier, które choć cieszyły się raczej kiepską opinią i narzekaniem na masę błędów wywołujących ciarki na plecach, tak zostały najlepiej sprzedającymi się tytułami w historii wielkiego N.
Skoro jednak udało się osiągnąć niemały sukces, to chyba dobrze byłoby pójść za ciosem, naprawić gry i zebrać dużo lepsze opinie niż biedne 2.9/10 na Metacriticu? Nintendo jednak zdaje się nie zawracać sobie czymś takim uwagi. Co więcej, pomimo mnóstwa zdenerwowanych graczy oczekujących zwrotów... firma twierdzi, że nie dostała żadnych skarg dotyczących produkcji i nie planuje wypuszczać jakichkolwiek łatek. Informacją podzielił się jeden z redditowiczów.
Technicy serwisu powiedzieli, że nie otrzymali żadnych skarg na Scarlet i Violet, i nie wiedzą o żadnych problemach związanych z grami. Twierdzą również, że nie planują obecnie wydania łatki ani aktualizacji w celu rozwiązania problemów z wydajnością.
A jeszcze wracając do osób starających się o zwrot – jak donosi VGC, opierając się na tweetach rozżalonych graczy, nie każdy ma tyle szczęścia, by z powrotem otrzymać swoje pieniądze.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.