Pokémon Scarlet i Violet: Nintendo twierdzi, że nie dostało żadnych skarg

Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto za dzieciaka nie zatykał uszu, krzycząc „lalalala”, żeby tylko nie słyszeć tego, co mówił ktoś inny. Podobną taktykę stosuje właśnie Nintendo w sprawie Pokémon Scarlet i Violet. Gier, które choć cieszyły się raczej kiepską opinią i narzekaniem na masę błędów wywołujących ciarki na plecach, tak zostały najlepiej sprzedającymi się tytułami w historii wielkiego N.
Skoro jednak udało się osiągnąć niemały sukces, to chyba dobrze byłoby pójść za ciosem, naprawić gry i zebrać dużo lepsze opinie niż biedne 2.9/10 na Metacriticu? Nintendo jednak zdaje się nie zawracać sobie czymś takim uwagi. Co więcej, pomimo mnóstwa zdenerwowanych graczy oczekujących zwrotów… firma twierdzi, że nie dostała żadnych skarg dotyczących produkcji i nie planuje wypuszczać jakichkolwiek łatek. Informacją podzielił się jeden z redditowiczów.
Technicy serwisu powiedzieli, że nie otrzymali żadnych skarg na Scarlet i Violet, i nie wiedzą o żadnych problemach związanych z grami. Twierdzą również, że nie planują obecnie wydania łatki ani aktualizacji w celu rozwiązania problemów z wydajnością.
A jeszcze wracając do osób starających się o zwrot – jak donosi VGC, opierając się na tweetach rozżalonych graczy, nie każdy ma tyle szczęścia, by z powrotem otrzymać swoje pieniądze.
Czytaj dalej
-
Międzyplatformowe mody do Wiedźmina 3 muszą poczekać. CD Projekt poinformował o przesunięciu...
-
Nowy tydzień, nowe darmowe gry w Epic Games Store. Tym...
-
Hades 2 kolejnym kandydatem do gry roku. Dzieło Supergiant Games...
-
Reżyser remake’u Final Fantasy 7 kontrowersyjnie o Game-Key Cardach do Switcha...
7 odpowiedzi do “Pokémon Scarlet i Violet: Nintendo twierdzi, że nie dostało żadnych skarg”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
W skrócie :
Ludzie : Zbugowane, brzydkie, przestarzałe, klatki można policzyć na palcach w niektórych momentach!!!
Nintendo : Dziwne, u mnie działa.
Zawsze mogli powiedzieć, że zostali oszukani przez studio testerów i nie wiedzieli o faktycznym stanie gry na premierę xD
Mogą to jeszcze zrobić, póki co, pierwsza faza wyparcia:D
To mi przypomina mędrków, co mówili, że im CP2077 działa na ich RTX 2080/3070, więc nie ma problemów z grą. xd
I tak będzie do momentu, aż ludzie przestaną te gnioty kupować. Dopóki największa marka medialna świata (!) ma miliony zagorzałych fanbojów którzy w ciągu pierwszego dnia będą wyprowadzali produkcję na zysk to nic się nie zmieni.
Ile razy ja słyszałem „oh, gdyby ta gra x, y z, ż (wymienianie pierdyliarda błędów, usuniętych ficzerów, widocznych spadków w jakości produkcji etc.) to byłyby najlepsze pokemony w historii”. Ci ludzie są zbudowani inaczej.
Wystarczy wejść w zalinkowanego w newsie twitta by zobaczyć jak dużo ludzi piszę, że im dobrze dzaiła i nie ma problemu na gen1 switchach i na lite. Pozostaje mi tylko wierzyć, że oni nigdy nie grali w grę działającą płynnie w 30 fps i dlatego dla nie to norma 🤷♂️
Wyparli się i co im zrobisz? Gra się sprzedała? Sprzedała. Jedni ponarzekają. Inni pomarudzą ale i tak polecą tłumnie kupować na premierę kolejną część pokemonów. A wystarczyło się wstrzymać z zakupem kilka dni i poczekać na recenzje.