Pokémon Sword/Shield: Krytycy przemówili, znamy ich oceny [RECENZJE]
Już w piątek, 15 listopada, do sklepów trafią pierwsze egzemplarze ósmej generacji gier Pokémon: Sword oraz Shield. Jak to zwykle bywa, wiele redakcji dostało swoje egzemplarze trochę wcześniej i dziennikarze są już w połowie swoich przygód w regionie Galar (jeżeli nawet ich nie kończą). Czas więc przyjrzeć się, jak grę oceniają największe redakcje z całego świata:
Co warto podkreślić: wiele największych serwisów nie podaje jednoznacznej oceny na koniec swoich recenzji. Tak jest chociażby w przypadku Kotaku, Polygona czy Eurogamera. Ale uważna lektura ich recenzji sprawia, że widzimy duży rozdźwięk między tymi redakcjami. I tak chociażby Kotaku czy Polygon chwalą sobie produkcje, choć podkreślają, że nie są one pozbawione wad:
[Kotaku] Magia nowych Pokémonów opiera się na tym, że pozwalają ci osiągnąć ten sam poziom zauroczenia grą, który osiągałeś będąc dzieckiem. A Sword i Shield robią to nawet z jeszcze większą skutecznością, niż ich poprzednicy. Te gry nie sprawią, że wszyscy będą z nich zadowoleni, nie są bowiem dla wszystkich. Ale nie wydaje mi się, żeby koniecznie musiały być. To portal do innego świata. [Polygon] Niespodzianką w Sword i Shield jest to, że wciąż znajduję w tych grach rzeczy, które mnie zaskakują, nawet po kilkugodzinnej grze. To sprawia, że gra jest mniej liniowa i schematyczna. Nie popełnijcie jednak błędu – to nie są produkcje w otwartym świecie. Jednak Game Freak tak zaprojektował Sword i Shield, że nie zauważasz żadnych ograniczeń.
Dużo, dużo mniej optymistyczny jest dziennikarz Eurogamera, który tak pisze w swojej recenzji:
Sword i Shield dodają kilka genialnych, nowych stworków (…), ale gry wyglądają jak puste projekcje. To nowa generacja, która wprowadza wiele świetnych Pokémonów, pierwsze podejścia do otwartego świata czy kilka niezłych sztuczek dla zapalonych fanów. Szkoda jednak, że robi to kosztem wszystkich innych cech dobrej gry. Wild Areas są rozpłaczliwie płaskie. Bez wątpienia poczujesz dreszcze, kiedy zobaczysz spacerujące w oddali Pokémony i będziesz, wreszcie, mógł się sam dookoła siebie rozejrzeć. Ale ten moment szybko przeminie i zdasz sobie sprawę, że już to gdzieś widziałeś. A wszystko rozmyje się pamięci, kiedy gra znów przykuje cię do fabularnych torów, z których uwolniłeś się jedynie na moment. To, co miało być gigantycznym krokiem naprzód, na miarę najnowszej Zeldy, Sword i Shield zamienia na dwa kroki w tył. (…) To płytkie projekcje, zamiast prawdziwych gier.
Czytaj dalej
23 odpowiedzi do “Pokémon Sword/Shield: Krytycy przemówili, znamy ich oceny [RECENZJE]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
dejta mnie nintendo z pokemonami
Fani trąbią że to najgorsza cześć od lat..
@rvn10 Jakim cudem, skoro premiera dopiero jutro?
Już grają;)
Pierwsze egzemplarze już są. Mam Sword, moim zdaniem jest całkiem dobrze jak na pierwsze kilka godzin
Gra podobno wykastrowana z zawartości jak niegdyś Mafia II na PC.
Podobno najprostsza odsłona w historii serii, czyli niestety nie mam czego szukać. A szkoda, bo rozważałem dla tej gry zakup switcha.
Generalnie, polecam zapoznać się z „wyciekniętymi” informacjami na temat procesu tworzenia tych gier, podejścia GameFreaka do fanów serii, nawet (a może zwłaszcza) tych z Japonii oraz jak mało rzeczywistego kontentu gra zdaje się posiadać (co wynika nawet z recenzji) przed zakupem. Nawet pierwsza strona r/Pokemon daje do myślenia.
@kusi zechcesz podać jakieś linki, albo informacje gdzie szukać tych wyciekniętych informacji?
@Teapunk wiele ze sklepów gdzie składasz pre-order na grę nintendo masz do odebrania dzień lub dwa wcześniej (sam tak miałem z innymi grami), a pokemony z tego co widziałem, ludzie już wczoraj odbierali
Problem polega na tym, że nawet, mimo iż jest to dobra gra, to wciąż nie są to Pokemony na miarę tej generacji.
Nareszcie ludzie sie kapneli ze te cale pokemony to kupsztale robione na kopiuj i wklej? OMG chyba IQ populacji wzrasta! 😀
Już po zapowiedziach było widać że nie będzie to gra wybitna i że nie będzie miała jakości takiej zeldy. Ale jako fan pokemonów pewnie kupie, jak uda mi się wychać używaną kopie dosyć tanio. Szkoda mi pełnej kwoty na grę po prostu dobrą.
Każda, powtarzam, każda długowieczna seria polega na oklepywaniu tematu setki razy. Jak komuś przeszkadza, że Poki polegają na tym samym teraz i wtedy… to jest idiotą. Ja o tym wiedziałem z 10 lat temu, może nawet i 15. A jak ktoś chce stworzyć 1000 oryginalnych stworków, nie będących za bardzo podobnymi do siebie, proszę bardzo, czekam. Dla mnie zawsze sukces Pokemon to był czysty przypadek. Jak właściwie większości popularnych rzeczy. Ale to nie ja hejtuję nowe poki za bycie takimi samymi. Ludzie xD
@kusi A Ty się po kilkudziesięciu latach obudziłeś, że Pokemon to nie gra tak głęboka jak Metal Gear Solid? Rany, chyba jednak IQ populacji nie wzrasta, jak @Serafin72 wspomniał. A GameFreak jak i 99% producentów gier chce kasy, a graczy ma gdzieś. Serio dopiero teraz się o tym dowiedziałeś? Pokemon ma tyle kontentu, ile fani chcieli(!). Bo fani spuszczają się nad tą serią już z 30 lat czy ileś. Więc…
*Każda inna seria gier* Wprowadzają wiele zmian, gracze się wkurwiają, czemu ich nikt nie słucha tu nic nie trzeba było zmieniać!|*Pokemon* Nie zmieniają rdzenia rozgrywki, gracze się wkurwiają, czemu ich nikt nie słucha przecież to to samo od lat!
@SkrzydlatyGryfek ciśnienie już zeszło, wszystkie frustracje – wzięte mam nadzieję, że nigdy się nie dowiem ską – wyrzucone, spróbowałeś zaistnieć, może wyszło, może nie. Po pierwsze – są osoby, takie jak ja, dla których Switch jest pierwszą konsolą Nintendo i pierwszą okazją do obcowania z ich exclusive’ami, w tym z Pokemonami. Wśród nich, a także poza tą grupą, są osoby, które patrzą jedynie na recenzje lub nie patrzą na nic. Zasugerowałem jedynie, że warto zapoznać się z dotychczasowymi informacjami…
dotyczącymi powstawania tych gier, zarządzania projektami, podjętymi decyzjami itd. Może osoby nieco bardziej dojrzałe, na którym zależy na wspieraniu swoimi pieniędzmi uczciwej zawartości, skłoni to do zmiany zdania na temat zakupu gry. Po drugie, jednym jest chęć zarobienia na swoich produktach jak najmniejszym kosztem, i do tego nie można mieć żadnych pretensji, drugim jest jawne okłamywanie i zatajanie informacji, co miało tutaj miejsce. Po trzecie, może niejasno się wyraziłem – mówiąc o kontencie…
nie miałem na myśli płytkiej rozgrywki czy mechanik, ale uczucia pustości świata, wyciętej ogromnej liczbie poków i wielu systemów rozszerzających funkcjonalność gry, które gracze sobie cenili. Być może rzeczywiście niektóre (lub wszystkie) ukazane do tej pory informacje są nieprawdziwe – tym bardziej nie warto sugerować się recenzjami i kupować gry w dniu premiery, jeśli chcemy dostać produkt, którego oczekujemy.
@SkrzydlatyGryfek widzę „xD” i już od razu wiem z jakim typem człowieka mam do czynienia. Pozdrawiam.
Nie jest prawdą, że gry z serii Pokemon się nie zmieniają. Zmieniają. Na bardziej casualowe. W pierwszych częściach typu Blue/Red czy Silver/Gold kto nie zaglądał w każdy kąt i nie zagadał z każdym NPC miał spore szanse utknąć z powodu braku jakiegoś przedmiotu czy nie wykonania questa. W nowych grach nie da się zgubić, gracz prowadzony jest za rączkę. Walki na gymach zazwyczaj nie stanowią wyzwania, a gra nawet podpowiada efektywnosci ataków na konkretnego przeciwnika. To jest zmiana w niedobrym kierunku..
Ludzie narzekają na wiele rzeczy. Po pierwsze jest to pierwsza gra, w której nie da się złapać wszystkich pokemonów – w poprzednich grach dałó się przenieść stworki ze starszych gier i mieć wszystkie, jakie dotychczas się ukazały. W SWSH część (ok. połowa) zwyczajnie nie istnieje (nie ma modeli, textur, danych). Poza tym widać, że gra była robiona w pośpiechu i jest nie dopracowana w wielu aspektach, m.in. nie ma nowych modeli 3D i animacji, GameFreak tłumaczył się cięciem pokemonów właśnie potrzebą…
… odświeżenia modeli i wprowadzenia większej ilości animacji. W końcu gra robi się z roku na rok coraz łatwiejsza m.in. nie można wyłączyć dzielenia się doświadczeniem z całą drużyną. Ludzie narzekali ze względu na wywiady z twórcami i przecieki, od czasu premiery wszyscy zamknęli się i grają, nie widziałem żadnych narzekań póki co.