„Polski Skyrim” ze świetnym przyjęciem na Steamie! Tainted Grail: The Fall of Avalon zalicza bardzo udaną premierę
Dość niespodziewana, bo ogłoszona bardzo nagle premiera Tainted Grail: The Fall of Avalon zrobiła naprawdę pozytywne wrażenie na wielu fanach erpegów. A już zwłaszcza jeżeli mówimy o graczach preferujących przede wszystkim gry Bethesdy, jako że dzieło studia Questline często określane jest mianem „polskiego Skyrima”. Tytuł przypadł też do gustu recenzentom, których ocena na Metacriticu wynosi 76/100. Co ciekawe, gracze wydają się w tym przypadku całkiem zgodni z krytykami, bo ich nota to z kolei 78/100.
O wiele lepiej natomiast prezentuje się ocena Tainted Grail na Steamie. Aż 87% recenzji produkcji to opinie pozytywne. To jednak nie koniec. Jeszcze lepszy wynik prezentują ostatnie recenzje gry, z których 90% poleca dzieło polskiego Questline. Gracze chwalą „polskiego Skyrima” m.in. za świetną eksplorację, przemyślany rozwój postaci czy mroczny klimat. Spore wrażenie robi też ścieżka dźwiękowa, a także naprawdę dobre pisarstwo i voice acting. Można więc właściwie powiedzieć, że są to w większości elementy, których brakowało w Dragon Age: The Veilguard.
Fantastyczna atmosfera mrocznego fantasy. Coś wspaniałego.
[…] jestem totalnie kupiony. Przeklęte lasy, mroczne ruiny, trudne wybory… kocham to. Atmosfera nie jest po prostu dobra, ona jest mocna. Wszystko wydaje się stare, zniszczone i groźne w najlepszy możliwy sposób.
Fajny projekt artystyczny i angażująca rozgrywka oparta na eksploracji i walce to główne powody, dla których warto zagrać w tę grę. Udało im się też z atmosferą – szczególnie przy graniu w nocy.
Premiera Tainted Grail świetnie prezentuje się też od strony szczytu zainteresowania na Steamie. Według SteamDB w pewnym momencie w „polskim Skyrimie” bawiło się prawie 25 tysięcy graczy. Oznacza to, że produkcja Questline zakręciła się w pobliżu wyniku chociażby The First Berserker: Khazan, którego niektórzy nazywają czarnym koniem tego roku.

Niektórzy mogliby teraz zauważyć, że Tainted Grail pobił w takim razie Avowed, którego rekord zainteresowania na Steamie wynosi niecałe 20 tys. grających osób. Oczywiście trzeba tu podkreślić, że erpeg Obsidianu jest dostępny w Game Passie, niemniej nie zmienia to faktu, że pod tym względem polska produkcja pobiła Avowed.
Można więc już chyba śmiało powiedzieć, że Tainted Grail: The Fall of Avalon dołącza do zacnego grona najlepszych polskich produkcji. A przynajmniej musi być już teraz wymieniany wśród najciekawszych erpegów z naszego kraju.
Czytaj dalej
9 odpowiedzi do “„Polski Skyrim” ze świetnym przyjęciem na Steamie! Tainted Grail: The Fall of Avalon zalicza bardzo udaną premierę”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Napisałeś cztery razy „polski Skyrim”. Rzygam już tym pojęciem. I wy, i GOL robicie już od early accessu krzywdę tej grze, nazywając ją w ten sposób przy każdej możliwej okazji. Dajcie jej być sobą. Zresztą, po co ja proszę, przecież „polski Skyrim” lepiej się indeksuje, co? Polski Skyrim. Polski Skyrim. Polski Skyrim.
Polski Skyrim boli, ale już Koreański Wiedźmin jest git, co?
To nic przy „grze wydawcy Manor Lords” stosowanym przez jeden taki portal.
Tak, też mi oczy krwawią już od tego.
Nie ma co wymagać za wiele od słabo opłacanych newsmenów, którzy równie dobrze mogą być botami bo ich umiejętność pisania jest na podobnym poziomie :p
Angielski fallout, polski skyrim, koreański wiedźmin. Ostatnio to modne dosyć 🙂
Nie zapominajmy o KCD, czyli Czeskim Oblivionie, ale akurat chyba tylko ja lubię tak mówić.
Weź się nie sfajdaj. To normalne odkąd istnieje ludzki język, że nową rzecz porównuje się do już istniejących, żeby szybko określić, z czym mamy do czynienia.
To Skyrim wśród soulsów!