rek

„Polski Skyrim” ze świetnym przyjęciem na Steamie! Tainted Grail: The Fall of Avalon zalicza bardzo udaną premierę

Adam "Adamus" Kołodziejczyk
Produkcja studia Questline dołącza do grona najlepszych polskich gier.

Dość niespodziewana, bo ogłoszona bardzo nagle premiera Tainted Grail: The Fall of Avalon zrobiła naprawdę pozytywne wrażenie na wielu fanach erpegów. A już zwłaszcza jeżeli mówimy o graczach preferujących przede wszystkim gry Bethesdy, jako że dzieło studia Questline często określane jest mianem „polskiego Skyrima”. Tytuł przypadł też do gustu recenzentom, których ocena na Metacriticu wynosi 76/100. Co ciekawe, gracze wydają się w tym przypadku całkiem zgodni z krytykami, bo ich nota to z kolei 78/100.

O wiele lepiej natomiast prezentuje się ocena Tainted Grail na Steamie. Aż 87% recenzji produkcji to opinie pozytywne. To jednak nie koniec. Jeszcze lepszy wynik prezentują ostatnie recenzje gry, z których 90% poleca dzieło polskiego Questline. Gracze chwalą „polskiego Skyrima” m.in. za świetną eksplorację, przemyślany rozwój postaci czy mroczny klimat. Spore wrażenie robi też ścieżka dźwiękowa, a także naprawdę dobre pisarstwo i voice acting. Można więc właściwie powiedzieć, że są to w większości elementy, których brakowało w Dragon Age: The Veilguard.

Fantastyczna atmosfera mrocznego fantasy. Coś wspaniałego.

[…] jestem totalnie kupiony. Przeklęte lasy, mroczne ruiny, trudne wybory… kocham to. Atmosfera nie jest po prostu dobra, ona jest mocna. Wszystko wydaje się stare, zniszczone i groźne w najlepszy możliwy sposób.

Fajny projekt artystyczny i angażująca rozgrywka oparta na eksploracji i walce to główne powody, dla których warto zagrać w tę grę. Udało im się też z atmosferą – szczególnie przy graniu w nocy.

Premiera Tainted Grail świetnie prezentuje się też od strony szczytu zainteresowania na Steamie. Według SteamDB w pewnym momencie w „polskim Skyrimie” bawiło się prawie 25 tysięcy graczy. Oznacza to, że produkcja Questline zakręciła się w pobliżu wyniku chociażby The First Berserker: Khazan, którego niektórzy nazywają czarnym koniem tego roku.

Niektórzy mogliby teraz zauważyć, że Tainted Grail pobił w takim razie Avowed, którego rekord zainteresowania na Steamie wynosi niecałe 20 tys. grających osób. Oczywiście trzeba tu podkreślić, że erpeg Obsidianu jest dostępny w Game Passie, niemniej nie zmienia to faktu, że pod tym względem polska produkcja pobiła Avowed.

Można więc już chyba śmiało powiedzieć, że Tainted Grail: The Fall of Avalon dołącza do zacnego grona najlepszych polskich produkcji. A przynajmniej musi być już teraz wymieniany wśród najciekawszych erpegów z naszego kraju.

9 odpowiedzi do “„Polski Skyrim” ze świetnym przyjęciem na Steamie! Tainted Grail: The Fall of Avalon zalicza bardzo udaną premierę”

  1. Napisałeś cztery razy „polski Skyrim”. Rzygam już tym pojęciem. I wy, i GOL robicie już od early accessu krzywdę tej grze, nazywając ją w ten sposób przy każdej możliwej okazji. Dajcie jej być sobą. Zresztą, po co ja proszę, przecież „polski Skyrim” lepiej się indeksuje, co? Polski Skyrim. Polski Skyrim. Polski Skyrim.

    • Polski Skyrim boli, ale już Koreański Wiedźmin jest git, co?

    • To nic przy „grze wydawcy Manor Lords” stosowanym przez jeden taki portal.

    • Tak, też mi oczy krwawią już od tego.

    • Nie ma co wymagać za wiele od słabo opłacanych newsmenów, którzy równie dobrze mogą być botami bo ich umiejętność pisania jest na podobnym poziomie :p

    • Angielski fallout, polski skyrim, koreański wiedźmin. Ostatnio to modne dosyć 🙂

    • Nie zapominajmy o KCD, czyli Czeskim Oblivionie, ale akurat chyba tylko ja lubię tak mówić.

    • Weź się nie sfajdaj. To normalne odkąd istnieje ludzki język, że nową rzecz porównuje się do już istniejących, żeby szybko określić, z czym mamy do czynienia.

  2. To Skyrim wśród soulsów!

Dodaj komentarz