Premiera Commandos: Origins przesunięta na przyszły rok. Twórcy chcą dopracować rozgrywkę, interfejs i sterowanie
Fani taktycznych RTS-ów będą musieli uzbroić się w cierpliwość. Commandos: Origins zadebiutuje dopiero na początku 2025 roku.
Pozytywne opinie o październikowym demku Commandos: Origins sugerują, że fani klasycznych strategii mają na co czekać. Niestety według najnowszych doniesień poczekają oni dłużej. Odpowiadające za Origins Claymore Game Studios poinformowało bowiem, że gra nie zadebiutuje w 2024 roku, a w marcu 2025.
Developerzy podkreślają, że śledzą opinie graczy i na ich podstawie wyszczególnili elementy rozgrywki, które wymagają dopracowania. Claymore Game Studios chce skupić się głównie na optymalizacji, jak i bardziej intuicyjnym interfejsie, a także dodatkowych możliwościach eliminacji wrogów, bez konieczności ich uśmiercania. Ponadto firma wspomina o usprawnieniu sztucznej inteligencji, dopieszczeniu dubbingów oraz ulepszeniu sterowania.
Głównym założeniem Commandos: Origins jest powrót do korzeni marki. Jak wiadomo, poprzednia pełnoprawna odsłona, Commandos: Strike Force z 2006 roku, była taktyczną strzelanką, która porzucała większość rozwiązań, za które fani pokochali tę serię. Origins powraca do konwencji taktycznego RTS-a z widokiem z lotu ptaka, która sprawdziła się m.in. w Behind Enemy Lines (1998), Men of Courage (2001) i Destination Berlin (2003).
Commandos: Origins trafi na pecety, PS4 i PS5, a także Xboksy One oraz Series X/S.
Czytaj dalej
Posiadam Game & Watcha wydanego z okazji 35-lecia serii The Legend of Zelda. Bardzo dobrze pokazuje godzinę. Polecam.