Project 007: Nowa gra ma być czymś wyjątkowym. „James Bond i IO Interactive to idealne połączenie”
Czekamy z niecierpliwością.
Project 007 – czyli interaktywne przygody Jamesa Bonda autorstwa studia IO Interactive (twórcy marki Hitman) – to jeszcze jedna wielka zagadka. Wiemy tylko tyle, że gra nie będzie adaptacją kinowych produkcji. Duński developer opowie oryginalną historię, skupi się na tworzeniu mniej lub bardziej klasycznego origin story.
Warto zauważyć, że ów projekt nie jest postrzegany jako okazja do szybkiego zarobku. Tak przynajmniej twierdzą przedstawiciele wytwórni filmowej MGM, Robert Marick (wiceprezes ds. globalnych produktów i doświadczeń konsumenckich) oraz Matthew Suser (dyrektor ds. rozwoju biznesu interaktywnego). Oto fragmenty z wywiadu przeprowadzonego przez serwis GamesIndustry:
Robert Marick: Kiedy patrzysz na przykład na Jamesa Bonda, możliwość przedstawienia origin story o jakości, jakiej oczekują fani, potrzebowaliśmy partnera, który będzie w stanie pomóc nam opowiedzieć tę historię. Nie chodzi nam o szybki zarobek, chcemy natomiast poszerzać, rozwijać markę. Matthew Suser: Wszystko sprowadza się do znalezienia odpowiedniego partnera. IO Interactive to autorytet w grach zorientowanych na przygody agentów i skradankową mechanikę. A zatem to najlepszy wybór i zarazem spełnienie marzeń, jeśli chodzi o studia, z którymi można współpracować przy grze z Jamesem Bondem w roli głównej. IO podchodzi do naszej marki z ogromną pasją, to niezwykle utalentowany zespół. To idealne połączenie, IO Interactive i James Bond. Wspólnie pracujemy nad czymś, co naszym zdaniem będzie bardzo wyjątkowe.
Niegdyś byłem ekspertem od klasycznych przygodówek, zaś obecnie jestem nieuleczalnym łasuchem i nieprzyzwoicie zatwardziałym fanem angielskiego futbolu. Zaczynałem z poziomu wiernego czytelnika CD-Action, pisałem w kilku miejscach. Aktualnie spełniam swoje marzenia.