[PRZEGLĄD TYGODNIA] W końcu zagram w TLOU2, E3 za rogiem, inwestor też
W tym tygodniu branża złapała głęboki wdech przed nadchodzącymi wydarzeniami.
Zaczynamy nietypowo, bo od zawartości najnowszego CDA. "Wciąż żyjemy, wciąż piszemy" – tak pisałem we czwartek i te słowa podtrzymuję. Trwają rozmowy w sprawie przejęcia CD-Action przez nowego inwestora. W związku z tym kolejne wydania ukazują się normalnie – to też prawda. Co przyniesie przyszłość? Czas pokaże, trzymajcie kcuki :)
Tutaj macie okładkę CDA 07/2020:

A w tym miejscu znajdziecie opis zawartości.

Poniżej ranking najlepiej zarabiających gier w kwietniu:

W poniedziałek Witold pisał również o chińskim Steamie:
Portal Win.gg donosił kilka dni temu, że oficjalny klient Steama przygotowany dla obywateli ChRL-u otrzymał wersję alfa, oczywiście zaakceptowaną przez odpowiednie organy. Oprócz pewnej dawki propagandy (w postaci haseł wyświetlanych przed uruchomieniem programu) różni się ona przede wszystkim tym, że awatary i nazwy użytkowników pozostają domyślnymi znakami zapytania oraz ciągami cyfr – zapewne w oczekiwaniu na upewnienie się, że nie zawierają kontrrewolucyjnych treści. Dużo bardziej istotne jest uniemożliwienie nieletnim, zgodnie z wprowadzonym w zeszłym roku prawem, uruchamiania gier pomiędzy 22 a 8.

We wtorek zostawiam was z Minecraftem i... ziemniakiem.
O ile wiem, że Captain Tsubasa: Rise of New Champions nie będzie dobrą grą b, to wystarczy, że usłyszę theme song i zapominam o drewnianym gameplayu i powracam do dzieciństwa. Też tak macie?
Do którego obozu byście nie należeli – premiera już 28 sierpnia.

E3 z wiadomych powodów się nie odbędzie, jednak przyroda nie znosi pustki. Dlatego też już piątego czerwca rozpoczyna się Summer of Gaming – na przestrzeni prawie 3 tygodni dostaniemy szereg streamów, które mają nam zastąpić tegoroczną edycję targów.
My tam "będziemy" i zrelacjonujemy wam każdy event! Pełną rozpiskę znajdziecie w tym miejscu.
Bierzcie, skoro dają. Lepszego Silent Hilla w najbliższym czasie nie dostaniemy...
Podobał wam się Control? Mnie tak. Dlatego też na kolejną grę Remedy czekam z niecierpliwością. Jaką nową grą – zapytacie? Informacje poniżej:
Przyjaźń Epica i Remedy trwa w najlepsze. Niedawno w sklepie Tima Sweeneya zadebiutował Alan Wake, Control pozostaje do sierpnia pecetowym exclusivem EGS-u, a już od kilku miesięcy wiemy, że obie firmy współpracują przy tworzeniu nowej gry. Być może najnowsze informacja pochodzące z bazy danych platformy dotyczą właśnie tej ostatniej. Portal Multiplayer First zwrócił uwagę, że na gromadzącej metadane z Epic Games Store stronie Epicdata.info (analogicznej do SteamDB) pojawiły się ostatnio nowe wpisy związane z Remedy. Wszystkie są powiązane z projektem Big Fish – czym jest on jednak dokładnie, nie mamy pojęcia. Być może ma to związek ze wspomnianą już grą powstającą przy wsparciu Epica. Może mieć to też jakiś związek z tworzoną przez firmę CrossFire X, ale ponieważ studio odpowiada wyłącznie za kampanię dla pojedynczego gracza, ten trop może być błędny. Nie wiemy jednak, kiedy usłyszymy coś więcej o Big Fish. Czy będzie to miało miejsce podczas nadchodzącego Summer of Gaming? W jego trakcie odbędzie się w końcu PC Gaming Show, który byłby dobrym miejscem na tego rodzaju zapowiedzi.
Kiedy czytacie te słowa, całkiem możliwe, że ja już gram w The Last of Us Part II. Żaden spoiler mnie już nie zaskoczy (poza tym jednym, jedynym, którym jakiś k%$#$& spamował fanpage CD-Action na Facebooku), czas oczekiwania zakończony. Wszyscy inni zagrają 19 czerwca – trzymam kciuki, byście nie trafili na żadne wycieki i przystąpili do rozgrywki z czystą kartą. Do tej pory możecie przyjrzeć się ostatniej transmisji Sony na temat gry:
W CD-Action jestem od 2016 roku, wcześniej publikowałem m.in. w Przeglądzie Sportowym. W redakcji robiłem chyba wszystko – byłem sprzętowcem, prowadziłem działy info i zapowiedzi, szefowałem newsroomowi, jak i całej stronie. Następnie bezpieczną przystań znalazłem w social mediach, którymi zajmowałem się do końca 2022 roku, gdy odszedłem z CDA. Nie przestałem jednak pisać – wciąż możecie mnie więc czytać: zarówno na stronie www, jak i w piśmie.