13
30.01.2019, 18:10Lektura na 2 minuty

Quantic Dream: Koniec z grami na wyłączność PlayStation

Francuskie studio połączyło siły z Chińczykami i prawdopodobnie szykuje produkcje na smartfony.


Jakub „rajmund” Gańko

David Cage ma coraz więcej okazji do otwierania szampana. Wpierw mógł się cieszyć sukcesem Detroit: Become Human (sprzedaż gry przekroczyła już 3 miliony egzemplarzy), a teraz mówi otwarcie o zupełnie nowym początku dla swojego studia. Zgodnie z krążącymi od pewnego czasu plotkami, przygody androidów z miasta Eminema były ostatnią grą Quantic Dream przygotowaną tylko na PlayStation. Oczywiście konsole Sony dalej figurują w planach wydawniczych studia, jednak jak zdradził Guillaume de Fondaumiere, studio ma znacznie większe ambicje.


Naszym celem jest być wszędzie tam, gdzie jest publika zdolna do czerpania przyjemności z naszych historii. Oczywiście wciąż będziemy tworzyć gry z myślą o PlayStation - znamy ten sprzęt bardzo dobrze i współpracowaliśmy z Sony przez 12 lat. Chcemy jednak być także obecni na innych ważnych platformach.


Środki na nowe tytuły z pewnością się znajdą, bo Francuzi znaleźli od razu nowego partnera. Pakiet akcji studia wykupił chiński gigant NetEase, który ewidentnie szykuje się na szturm na kolejną generację konsol (wcześniej dogadał się m.in. z Bungie). Chińczycy zapewnili, że Quantic Dream zachowa niezależność i nadal będzie opowiadać poruszające interaktywne historie, z których zasłynęło, ale sam David Cage jest świadom zmian zachodzących na rynku gier.


W najbliższych latach czekają nas premiery nowego sprzętu, a także nowe modele biznesowe do przetestowania i zupełnie nowe pomysły na rozgrywkę do obmyślenia. Chcemy, aby Quantic Dream odegrało kluczową rolę w tej ekscytującej wizji przyszłości, a mając u boku NetEase jako partnera strategicznego, będziemy mogli w pełni rozwinąć skrzydła.


Nie trzeba było długo czekać, by kontrowersyjny francuski wizjoner rozwinął tę ostatnią myśl. W obszernym wywiadzie z Venture Beat zdradził odważne plany powiększenia swojego studia.


Poszukujemy utalentowanych twórców, którzy chcieliby pracować przy bardzo ambitnych projektach. Nasz zespół liczył około 200 osób w najgorętszym okresie powstawania Detroit: Become Human, więc tym razem chcemy zbliżyć się do 300 osób.


Szybki rzut oka w zakładkę "Jobs" na stronie Quantic Dream zdradza, że Francuzi poszukują m.in. specjalistów obeznanych z systemami Android i iOS. Oby tylko te ich ambitne projekty nie skończyły jak pewna gra z "Diablo" w tytule, przy której też macza palce NetEase...


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów2010

Obserwujących10

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze