Repo Man: Polskie RPG o komorniku i delfinich sercach na pierwszym zwiastunie

O grze słyszę pierwszy raz, ale prace nad nią są zaawansowane. Repo Man ma wyjść w przyszłym roku, a na Steamie już 6 lutego będziemy mogli zagrać w bezpłatną wersję demo. Projekt polskiego studia to RPG z pierwszoosobowym widokiem stworzone na silniku Unreal Engine 5.

Różne typy protagonistów pojawiały się w grach fabularnych, ale komornika chyba jeszcze nie było. Do tego dochodzi alternatywna wersja świata oparta na stylu secesyjnym. Świata, w którym oprócz ludzi żyją wróżko-/driadopodobne stworzenia i w którym szerzy się zakaźna depresja, którą leczy się przeszczepem delfiniego serca. Oryginalnej wizji Polakom na pewno nie zabrakło.

Gra ma skupiać się na fabule i rozbudowanych dialogach. Twórcy zapewniają, że nie jest to symulator chodzenia, a koncepcyjnie bliżej mu do Planescape: Torment niż do Disco Elysium. Pojawi się walka, ale nasz bohater jest komornikiem, a nie asasynem i raczej starć będzie unikał. Częściej przekradniemy się obok wroga lub przekonamy go do naszych racji. Sam proces windykacji ma z kolei być przedstawiony w formie karcianki.

Nasz komornik – Arthur Newstead – dostanie do eksploracji mały otwarty świat. Będzie nim rodzinne miasteczko San Alma, do którego wraca w momencie poważnych życiowych kryzysów (śmierć ojca, który zostawia synowi gigantyczny dług i odejście żony). Zdaniem twórców miasto będzie żywe i pełne zawartości. Padło również stwierdzenie, że seria Gothic stanowi w pewnym stopniu inspirację w projektowaniu poziomów.

Repo Man wyjdzie wpierw na pecety, ale planowane są też wersje na konsole PlayStation 4 i 5 oraz Xbox One i Xbox Series X/S.