Resident Evil 4 Remake najszybciej sprzedającą się grą serii. Tytuł zostawił pozostałe odsłony daleko w tyle
Liczby są naprawdę imponujące.
Już od jakiegoś czasu wiedzieliśmy, że remake Resident Evil 4 okazał się dla Capcomu sprzedażowym sukcesem. Jeszcze w 2023 roku dowiedzieliśmy się, że to jedna z najszybciej sprzedających się odsłon serii, która pod tym względem ustępowała jedynie piątej części. Teraz jednak możemy powiedzieć, że odświeżona wersja produkcji z 2005 roku wyprzedziła w tym kontekście Resident Evil 5 i cały czas sprzedaje się jak świeże bułeczki.
Alex Aniel, menedżer ds. rozwoju biznesu, który podał nam te dane, twierdzi nawet, że remake Resident Evil 4 nie ma sobie równych. Według niego odświeżona wersja „czwórki” pozostawiła daleko w tyle pozostałe odsłony serii.
Resident Evil 4 sprzedał się w ponad 9 milionach kopii do 19 grudnia 2024 roku. Oznacza to, że RE4 rozeszło się w co najmniej 1 milionie egzemplarzy w ostatnim kwartale (od 1 października do 31 grudnia), co byłoby w sumie ósmym kwartałem gry. Sprawia to, że Resident Evil 4 jest zdecydowanie najszybciej sprzedającym się RE w historii.
Trzeba przyznać, że na tle pozostałych gier z serii wygląda to naprawdę imponująco. Jeśli porównamy sobie Resident Evil 4 Remake z najnowszą odsłoną, czyli Resident Evil Village, biorąc pod uwagę tylko ósme kwartały obu gier, to zobaczymy, że RE4 sprzedało się dwukrotnie lepiej. Podobnie wygląda to w przypadku porównania z Resident Evil 7, który rozszedł się w 400 tysiącach kopii w swoim ósmym kwartale.
Przypomnijmy, że Capcom pracuje obecnie nad Resident Evil 9, a my wiemy już z przecieków, że pojawią się w nim uwielbiane przez fanów postacie. Wciąż jednak czekamy na pierwszy trailer „dziewiątki”.
Czytaj dalej
Zapowiedziano nową Onimushę. Poznaliśmy podtytuł produkcji
Resident Evil 9 zaliczył ogromny wyciek. Do serii ma powrócić plejada uwielbianych postaci
Dragon Age w cieniu potworów. Prawie 500 tysięcy graczy jednocześnie w testach nowej gry Capcomu
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.