4
20.09.2022, 08:00Lektura na 3 minuty

Return to Monkey Island to świetny powrót serii w sprawdzonej formule [RECENZJE]

Recenzje najnowszej odsłony Monkey Island zapowiadają ucztę dla fanów serii i klasycznych przygodówek.


Jakub „rajmund” Gańko

Return to Monkey Island budzi duże emocje już od chwili niespodziewanego ogłoszenia. W końcu do marki powrócił sam Ron Gilbert, twórca pierwszych dwóch odsłon serii. Co prawda nowa oprawa graficzna spotkała się z krytyką niektórych graczy, ale wygląda na to, że sama gra powinna nas raczej zachwycić.

Przekonują o tym pierwsze recenzje Return to Monkey Island oraz obecna średnia ocen na Metacriticu: 88%. Wśród opinii na temat nowych przygód Guybrusha Threepwooda nie zabrakło najwyższych not, na które zdecydowały się redakcje GamesHub i Player 2. Ta pierwsza uzasadnia swoją ocenę następująco:


Return to Monkey Island to nie jest żaden wielki przełom dla przygodówek point-and-click na polu mechanik czy narracji. To dosłownie powrót. Trzyma się własnej tożsamości i próbuje być najlepszą wersją samej siebie. Spokojną, urzekającą grą ze świetnymi postaciami i zabawnie tajemniczymi zagadkami. Sam fakt, że istnieje nowa gra z cyklu Monkey Island stworzona przez ekipę dowodzoną przez Gilberta i Grossmana, sprawia, że warto się nią zainteresować. A to, że jej tradycyjna formuła wciąż daje satysfakcję, tylko udowadnia, jak ponadczasowe zawsze były te pomysły i ten świat.


Recenzent z The Gamer wystawił 4,5/5 i przyznaje, że Return to Monkey Island jest wszystkim tym, czego oczekiwał, a nawet czymś więcej. Zapewnia też, że wciąż jest miejsce na więcej takich przygodówek i przy odrobinie szczęścia może nie będziemy musieli czekać na kolejną odsłonę 30 lat (ale chyba przespał informację, że to ma być zwieńczenie serii).


Głupkowaty humor, mnóstwo boomerskich żartów, łamigłówki, które frustrują i zachwycają zarazem, piękne nawiązania do przeszłości na każdym kroku, a jednocześnie wszystko to daje mnóstwo radochy. Wygląda na to, że Monkey Island zatoczyło tą odsłoną koło pod wieloma względami. Mogę tylko samolubnie chcieć więcej Guybrusha od Gilberta.


Przez prawie wszystkie recenzje przewijają się zachwyty nad dialogami, postaciami i zagadkami, czy zatem Return to Monkey Island jest grą pozbawioną wad? Dziennikarz Checkpoint Gaming (7,5/19) dość niespodziewanie doszukuje się jednej z nich w... drugiej części serii.


To dobra kontynuacja serii, ale hamuje ją dziwaczne zakończenie Monkey Island 2: LeChuck’s Revenge. Próba jego wyjaśnienia po prostu krzywdzi całą narrację, która miała znacznie większy potencjał. Ale to wciąż świetna przygoda, pełna dzikich, zabawnych i zaskakująco szczerych momentów.


Naszą recenzję Return to Monkey Island przeczytacie na łamach cdaction.pl już wkrótce, a tymczasem oto inne wybrane oceny:

  • The Games Machine – 95/100;
  • GameSpot – 90/100;
  • IGN – 90/100;
  • Press Start – 85/100;
  • GameStar – 84/100;
  • PC Games – 80/100;
  • Guardian – 80/100.

Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów2006

Obserwujących10

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze