Reżyser Disco Elysium chwali pierwsze Fallouty. „Inne postapokalipsy wyglądają jak park rozrywki”
W trakcie streama dostało się też Falloutom Bethesdy.
Pierwsze dwa Fallouty to bez dwóch zdań absolutnie kultowe tytuły i jedne z najważniejszych gier dla gatunku RPG. Nie da się ukryć, że dzieło studia Interplay Entertainment stało się inspiracją dla wielu późniejszych erpegów tego typu. Wśród takich produkcji moglibyśmy śmiało wymienić chociażby Disco Elysium, którego reżyser, Robert Kurvitz, gościł na kanale Verso Books i mógł opowiedzieć co nieco o swojej miłości do pierwszej i drugiej części Fallouta.
W pewnym momencie rozmowy Din włączyła pierwszego Fallouta, dając Kurvitzowi okazję do tego, by porozmawiać o samym początku gry. Reżyser zwrócił przede wszystkim uwagę na to, jak świetnie Fallout wprowadza nas do świata postapokalipsy oraz jak przerażające potrafi być pierwsze spotkanie z tym uniwersum.
To, co jest w tym najbardziej uderzające, to poziom zniszczeń i spustoszenia, co myślę, że bardzo mocno rezonowało ze wschodnimi Europejczykami w latach 90. (...). Ponieważ można powiedzieć, że w pewnym sensie przydarzyła nam się apokalipsa i ciekawie było zobaczyć kogoś z Ameryki, kto też mógł coś takiego poczuć.
W trakcie rozgrywki Kurvitz zwrócił też uwagę na środowiskowe opowiadanie historii chociażby za pomocą szkieletów i ciał, które, jak widać, wcale nie zaczęło się od Bethesdy. Pod koniec streama natomiast jedna z osób na czacie zadała reżyserowi całkiem intrygujące pytanie. Konkretnie chodziło o to, który Fallout spodobałby się najbardziej Karolowi Marksowi.
Zdecydowanie drugi Fallout. Pierwszy doskonale ujmuje ten ton, gdzie unicestwienie jest niemalże biblijne. Ludzkość jest na kolanach. To sprawia, że inne postapokaliptyczne światotwórstwo wygląda jak park rozrywki. Drugi zajmuje się istotą handlu i ekonomii społecznej oraz wszystkich tych osad, które na siebie wpływają i tak dalej. To zdecydowanie musi być Fallout 2. Jestem pewien, że Marks nie zdecydowałby się na żadnego z Falloutów Bethesdy.
Na pewno ciekawie jest się nad tym zastanowić, ale abstrahując od tego, jaki Fallout rzeczywiście przypadłby do gustu Marksowi, trzeba faktycznie przyznać Kurvitzowi rację, że odsłonom serii stworzonym przez Bethesdę brakowało tej specyficznej głębi, która jest tak obecna w pierwszych częściach. Osobiście zastanawiam się jeszcze, co Marks powiedziałby o New Vegas.
Jeśli zaś chodzi o samego Kurvitza, to przypomnijmy, że po rozpadzie ZA/UM, reżyser Disco Elysium założył wraz z Aleksandrem Rostovem nowe studio, Red info. Niestety batalie sądowe wokół twórców gry ciągle nie ustają, a scenarzysta Disco Elysium, Argo Tulik, musiał wesprzeć się zbiórką, by dosłownie przetrwać zimę.
Czytaj dalej
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.