SAG-AFTRA oprotestowała League of Legends. Powodem łamanie prawa pracy

SAG-AFTRA oprotestowała League of Legends. Powodem łamanie prawa pracy
Michał "thegoose" Gąsior
Tym razem to League of Legends i firma współpracująca z Riot Games znalazły się na celowniku SAG-AFTRA.

Najnowszy strajk aktorów głosowych zrzeszonych w SAG-AFTRA trwa w najlepsze i od jego rozpoczęcia w czerwcu żadna ze stron nie dała za wygraną. I choć w tym czasie głos wspierający związek i przyjmujący jego postulaty zaczął płynąć od różnych studiów, to jednak nie są to te, w które wymierzone są protesty. Ponadto lista firm, co do których związkowcy mają zastrzeżenia, zamiast się zmniejszyć, właśnie powiększyła się o kolejny duży tytuł.

SAG-AFTRA podała do publicznej informacji, że rozpoczęła strajk wobec League of Legends, ale co istotne – nie jest on wymierzony bezpośrednio w Riot Games. Problem według związku leży po stronie Formosa Interactive, która współpracowała ze studiem przy ich flagowej grze na polu voiceoverów. Firmie zarzucane są działania przeciwko pracownikom będących w związkach zawodowych i w konsekwencji łamanie prawa pracy.

https://twitter.com/sagaftra/status/1838646003840487906

Jak opisuje to związek, Formosa miała próbować anulować grę objętą strajkiem po jego rozpoczęciu w czerwcu tego roku. Gdy jednak firma została poinformowana (nie doprecyzowano tu, przez kogo) o tym, że nie jest to możliwe, podobno przeniosła projekt do fasadowej firmy (również nie nazwanej), gdzie oferowała pracę tylko niezrzeszonym w związku osobom. Jeżeli jest to prawda, naruszone zostałoby prawo mówiące o tym, że „pracodawca nie może wpływać na prawo pracownika do tworzenia lub dołączenia do związku” i nie może dyskryminować osób już w takowym będącym. Ogłoszenie SAG-AFTRA nie zostało pozostawione bez odpowiedzi ze strony Riot Games oraz samego głównego zainteresowanego.

https://twitter.com/riotgames/status/1838678925742084178
https://twitter.com/FormosaInteract/status/1838745038873911504

Producenci League of Legends odcinają się od działań Formosy i podkreślają, że ich gra nie ma nic wspólnego ze wszelkimi oskarżeniami SAG-AFTRA. Ich partner miał tylko współpracować z pracownikami będącymi w związku zawodowym i nigdy nie prosili firmy o anulowanie gry, którą Riot Games zatwierdziło. Sama Formosa zaś zaprzecza, że działała na szkodę związkowców i samego związku. Trzeba dodać, że swoje wyjaśnienia będzie składała nie tylko w mediach społecznościowych, ale też w amerykańskiej agencji National Labor Relations Board, do której SAG-AFTRA złożyła oskarżenie przeciwko niej (choć na ten moment w bazie spraw owej agencji nie pojawiła się jeszcze o tym informacja).

Czy strajk wymierzony w League of Legends wpłynie w na drugi sezon „Arcane” lub rozpoczynające się dziś Worldsy? Jak zapewnia Joe Hixson, przedstawiciel Riotu, w rozmowie z The Verge, protesty nie będą ich dotyczyć, ponieważ nie są projektami, które objęte są porozumienia Interactive Media Agreement.

Dodaj komentarz