Saints Row: Pierwsza duża aktualizacja obiecuje ponad 200 poprawek
Po rozczarowującym starcie twórcy Saints Row ze studia Volition ogłosili plany wydania pierwszej dużej aktualizacji gry.
Studio poinformowało we wpisie na blogu, że miało nadzieję wydać nową zawartość dla gry na tym etapie. Porażająca liczba błędów i krytyka ze strony graczy sprawiły, że „priorytetem jest teraz dostarczenie usprawnień nad nowymi funkcjami” po rozczarowującej premierze.
W CD-Action najnowsze Saints Row (już bez numerka, bo grę uznaje się za reboot) recenzował Eugeniusz Siekiera.
Niestety fizyka uwielbia wariować i czasem bierze wolne; bywało, że po czołówce lub otarciu o coś fura wzbijała się w powietrze na kilka metrów, nic sobie nie robiąc z grawitacji. Pojawiały się również inne błędy; samochód po wodowaniu na nic się nam nie przyda, ale gra w dziwny sposób wykrywa poziom zanurzenia. Raz po wjechaniu do głębszej kałuży auto odmówiło posłuszeństwa, bohater automatycznie wyskoczył zza kółka, a fura rozpłynęła się na moich oczach.
Całą recenzję możecie przeczytać TUTAJ.
Aktualizacja będzie miała duży nacisk na wyzwania, ogólną stabilność i co-op. Volition twierdzi, że patch obejmie szereg usprawnień, w tym zmniejszenie liczby powtórzeń w niektórych aktywnościach, bardziej satysfakcjonujące wyzwania, ulepszone zarządzanie pojazdami oraz poprawione haptyczne wibracje na PS5.
Jesteśmy szczególnie świadomi problemów, jakie niektórzy gracze mieli z co-opem i przykro nam, że te poprawki zajęły więcej czasu, niż oczekiwaliśmy. Gdy już je zastosujemy i dokładnie przetestujemy, będziecie lepiej się bawić.
Całą listę poprawek przeczytacie TUTAJ.
Studio wypuszcza w tym tygodniu także pierwszy z serii darmowych pakietów kosmetycznych, a kilka dodatkowych pakietów zostanie rozdanych posiadaczom Expansion Passa bez dodatkowych opłat.
Lars Wingefors, dyrektor generalny grupy Embracer, która jest właścicielem Volition, powiedział niedawno, że jest rozczarowany przyjęciem Saints Row.
Osobiście liczyłem na lepszy odbiór gry. To było bardzo polaryzujące. Jest wiele rzeczy, które można by o niej powiedzieć. Z jednej strony cieszę się, że widzę tak wielu zadowolonych graczy i fanów, ale jednocześnie jestem trochę smutny, widząc tych niezadowolonych, więc to trudne.
Wingefors został również zapytany w zeszłym miesiącu, czy przyjęcie gry zmieniło długoterminowe poglądy Embracera na serię Saints Row. „Nadal mam wielkie zaufanie do tych ludzi i jestem pewien, że polecą rzeczy na przyszłość” – mówił dyrektor.
Czytaj dalej
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).