Sea of Thieves czeka solidna przebudowa. Twórcy otworzyli się przed graczami i obiecali poprawę stanu gry
Produkcja wzbogaci się też o nowy model subskrypcyjny i kolejne ciekawe funkcje.
Na pierwszy rzut oka ostatnie miesiące przyniosły twórcom Sea of Thieves sporo powodów do radości. Można powiedzieć, że piracka produkcja w zasadzie podbiła PlayStation 5, a do tego developerzy mogli pochwalić się naprawdę imponującą liczbą graczy. Sukcesy te jednak nie zmieniają faktu, że dzieło studia Rare ciągle mierzy się z pewnymi problemami. Na szczęście twórcy są tego jak najbardziej świadomi i poruszyli ten temat w trakcie najnowszego Community Direct.
Przede wszystkim developerzy skomentowali swój schemat wydawania aktualizacji i wprowadzania nowej zawartości do gry. Autorzy Sea of Thieves wyznali przy tym, że nie są zadowoleni z tego, jak obecnie wygląda usprawnianie gry i zamierzają to zmienić.
Czuliśmy się, jakbyśmy zawsze byli w defensywie. W wielu obszarach mieliśmy wrażenie, że reagujemy zbyt wolno. Nie dysponujemy niezbędnymi zasobami ani strukturą zespołu, które pozwoliłyby nam od razu wrócić do sprawy i zająć się niektórymi z problemów, jakie obserwujemy – czy to w kwestii kontroli jakości i wdrażania funkcji w obszarach, z których nie jesteśmy do końca zadowoleni, wydajności [...] czy wreszcie bezpieczeństwa gry.
Twórcy uwielbianego pirackiego MMO odnieśli się też do kwestii cheaterów i obiecali, że spróbują szybciej reagować na potrzeby graczy.
Uważam, że zareagowaliśmy zbyt wolno, gdy cheaterzy zaczęli rozprzestrzeniać się w społeczności PC [...]. Myślę, że jeśli mam to podsumować, to jest tak, iż jesteśmy w defensywie, a chcę, żebyśmy znaleźli się w miejscu, w którym mamy zespoły, struktury, możemy być nieco bardziej reaktywni, a potem przejść do miejsca, w którym będziemy proaktywni.
Tu warto dodać, że studio Rare zostało dotknięte ostatnimi decyzjami Microsoftu, a tworzoną przez ten zespół grę Everwild anulowano. Można się domyślić, że developerom pewnie niełatwo będzie się pozbierać po tej sytuacji, ale na szczęście już zapowiedziano nowości, jakie wkrótce trafią do Sea of Thieves.
Mówimy tu m.in. o własnych serwerach, które trafią do gry jako część nowego modelu subskrypcyjnego. Funkcja ta umożliwi nam na przykład bawienie się z AI czy dorzucanie do rozgrywki kolejnych przeciwników. Dodatkowo Rare zmienia też swoją politykę umowy NDA dotyczącej programu Sea of Thieves Insider. Chodzi tu konkretnie o to, że insiderzy będą mogli teraz otwarcie mówić o tym, co testują. Wszystko to zaplanowano na początek 2026 roku.
Tutaj developerzy ponownie przyznali się do tego, że za bardzo skupili się na dodawanych nowościach, zapominając o usprawnianiu rzeczy, które już znajdują się w grze.
Cały czas idziemy do przodu i przez to nie zawsze słyszymy, co mówi społeczność. Wydaje mi się, że to dotyczy sezonów. Byliśmy tak bardzo skupieni na dodawaniu nowych rzeczy, że często wpadaliśmy w pułapkę zostawiania tego, co już mamy, w spokoju.
Ogólnie więc rzecz ujmując, twórcy Sea of Thieves chcą teraz skoncentrować swoje wysiłki na dopracowaniu gry i zajęciu się tymi problemami, o których najczęściej mówią gracze. Po skasowaniu projektu Everwild studio Rare ewidentnie chce się bardziej skupić na swoim pirackim dziele. Developerzy nie odnieśli się jednak do ostatnich zwolnień w Microsofcie podczas Community Direct.
Czytaj dalej
Pamiętacie o Everwild? Rare pamięta, dlatego przypomina o grze, która miała wyjść w tym roku
Poważne zmiany na szczycie Xbox Game Studios. Ster przejmie szef studia Rare
Sea of Thieves podbija PS5. Najchętniej pobierane gry z PS Store'u w kwietniu
Za dzieciaka miłość do świata gier zaszczepiły we mnie erpegi (głównie pierwsze Baldury, Fallouty i Gothiki). Dziś mogę śmiało powiedzieć, że choć wciąż jest to mój ulubiony gatunek, to potrafię znaleźć coś dla siebie w niemalże każdym typie rozgrywki. Poza tym uwielbiam wciągać w medium gier osoby, które zupełnie go nie znają.
