Skull Island: Rise of Kong – Powstaje nowa gra z King Kongiem
I wygląda jak coś, co niekoniecznie jest godne króla, ale sprawdzi się całkiem nieźle jako duchowy spadkobierca egranizacji Golluma.
Nigdy nie byłem wielkim fanem Konga, bo wolałem Godzillę, ale obejrzałem chyba wszystkie filmy opowiadające o przerośniętej małpie i niemal na każdym bawiłem się całkiem dobrze. Nieco gorzej było z grami, bo oprócz Kong: King of Atlantis na GBA, (nie)sympatyczna małpa pojawiła się w Peter Jackson's King Kong i na tym chyba kończą się przykłady niezłych produkcji z tego uniwersum.
Tutaj wkracza GameMill Entertainment, jakie ma na swoim koncie sporo tytułów na licencji – w ich portfolio znajdziemy m.in. Goosebumps: The Game, Nickelodeon All-Star Brawl i sporo innych tytułów, o których prawie na pewno nie słyszeliście. Dzięki przeciekom z kilku oddziałów Amazona dowiedzieliśmy się, że firma pracuje nad grą z King Kongiem w roli głównej, a wkrótce potem, skoro mleko i tak się już wylało, opublikowano oficjalny zwiastun i… Chyba lepiej będzie, jak sami rzucicie na to okiem. Przez palce:
Gra wygląda, jakby budżetu wystarczyło na dwa laptopy, zimną kawę i dobre chęci. Trudno powiedzieć co będzie, kiedy developerzy dopiją kawę, a laptopy zaczną im się przegrzewać, ale załóżmy, że nie ma sensu oceniać książki po okładce i warto poczekać do premiery. Z drugiej strony jeśli ten zwiastun prezentuje esencję Skull Island: Rise of Kong, to może na wszelki wypadek warto obniżyć oczekiwania do poziomu Golluma. Tego samego, który był tak dobry, że aż zabił odpowiedzialne za niego studio.
Skull Island: Rise of Kong ukaże się na wszystkich wiodących platformach – na pecetach, PS5, PS4, Xboksie Series X|S, Xboksie One oraz Nintendo Switchu. Dziwne, że nie ma wśród nich konsol siódmej generacji, bo gra wygląda jak coś, co bez problemu odpaliłoby się na Xboksie 360… Nie ma jeszcze dokładnej daty premiery, ale twórcy celują w tegoroczną, późną jesień.
Czytaj dalej
I have no mouse and I must click.