4
14.07.2023, 07:45Lektura na 2 minuty

Sony planuje rekordowe inwestycje w gry... usługi oraz AR/VR

Sony najwyraźniej poczuło na plecach oddech Microsoftu oraz boleśnie brakuje mu hitów w segmencie gier-usług.


Jakub „rajmund” Gańko

Czasami łapię się na tym, że na moment zapominam, iż Sony to przecież także ceniony producent sprzętu z wieloletnimi tradycjami. Wiecie, mam na myśli telewizory, smartfony, szeroko rozumiane urządzenia audio... Nie da się ukryć, że to PlayStation jest perłą w koronie Japończyków, która nie tylko nie traci blasku, ale wręcz z biegiem lat tylko zyskuje na znaczeniu. Trend ten najprawdopodobniej będzie się tylko pogłębiał, na co wskazują najnowsze doniesienia azjatyckiego serwisu ekonomicznego Nikkei.

Według nich Sony planuje przeznaczyć na przestrzeni obecnego roku podatkowego ok. 300 mld jenów (czyli jakieś 2,13 mld dolarów) na badania i rozwój (R&D) w segmencie gier wideo. To mniej więcej 40 proc. całego budżetu, jaki koncern przeznaczy na działania tego typu, włączając w to sprzęt elektroniczny oraz półprzewodniki. Dla pełnego kontekstu: w zeszłym roku podatkowym na gamingowe R&D wydano 271 mld jenów, a w 2020 roku: zaledwie 144,5 mld jenów – czyli mniej niż połowę obecnej kwoty.

Wydawać by się mogło, że wszystko super, bo to oznacza, że dostaniemy więcej dopracowanych gier, prawda? No cóż, aż mam ochotę wstawić w tym miejscu popularnego mema z Padme i Anakinem Skywalkerem... Nikkei twierdzi bowiem, iż rzeczone badania i rozwój finansowane przez Sony będą dotyczyły przede wszystkim gier-usług oraz rzeczywistości rozszerzonej, czyli AR i VR. Pokrywałoby się to z głośnym przejęciem Bungie, które już pracuje nad nowym Marathonem, oraz 12 grami-usługami, jakie koncern planuje wypuścić na rynek przed końcem 2026 roku.

Nie sposób nie odnieść wrażenia, że działania te podyktowane są w pewnym stopniu postępującym przejęciem Activision Blizzard przez Microsoft. Gigant z Redmond jest już wszakże postrzegany jako monopolista na polu usług chmurowych (to oficjalnie z tego względu Wielka Brytania zablokowała zakup Activision Blizzard), a wkrótce do jego portfolio może trafić m.in. Diablo 4 i Call of Duty, które są (delikatnie mówiąc) dość istotnymi tytułami w segmencie gier-usług. W kontekście tego ostatniego Microsoft poradził w końcu wprost, że Sony „może zrobić sobie własne Call of Duty”.

Trudno się więc dziwić, że japoński koncern dokładnie to próbuje osiągnąć.


Czytaj dalej

Redaktor
Jakub „rajmund” Gańko

Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.

Profil
Wpisów1849

Obserwujących9

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze