Star Citizen z kolejnym rekordem zbiórki pieniędzy. Gra jest na prostej drodze do uzbierania miliarda dolarów
Pieniądze graczy stale płyną do Star Citizena i nie zanosi się na to, by kurek pieniędzy miał zostać w najbliższym czasie przykręcony.
Trudno znaleźć w branży gier coś podobnego do Star Citizena i nie mówię tutaj stricte o rozgrywce, lecz o całej otoczce towarzyszącej produkcji. Od trzynastu lat nadal znajduje się ona w fazie alfa i zdecydowanie nie chce z niej wychodzić, mimo upływu czasu i kolejnych milionów na koncie Cloud Imperium Games zebranych od graczy. Dość powiedzieć, że już po dwóch latach twórcy dali sobie spokój z aktualizowaniem kolejnych progów zbiórki i stanęli wtedy na 65 milionach dolarów. Już ta kwota wydaje się niewyobrażalnie duża jak na crowdfunding, a to tylko nieduży procent tego, co do dziś Star Citizen zebrał.
Według tego, co podaje podstrona gry, twórcy przekroczyli kolejny kamień milowy i zebrali dotychczas ponad 800 mln dolarów, co daje średnio około 61 milionów co roku. W ciągu samych trzech lat Star Citizen zdobył od fanów kolejne 100 mln dolarów i najwyraźniej ci nie zamierzają poprzestawać na rzeczonej rekordowej kwocie. Źródeł dochodu gry jest kilka: płatne paczki wymagane do rozpoczęcia rozgrywki, subskrypcja, a także mikrotransakcje, w których mieszczą się statki ceną sięgające od dwudziestu do prawie tysiąca dolarów.

Jest to niewątpliwie sukces dla Cloud Imperium Games, które w ciągu ostatniego roku mierzyło się z kilkoma problemami wizerunkowymi oraz kadrowymi. W lutym 2024 roku sieć obiegły informacje o toksycznej atmosferze panującej w Cloud Imperium Games, a także wynikających z niej zwolnieniach. Parę miesięcy później zaś studio przegrało rozprawę z byłym pracownikiem, który otrzymał wypowiedzenie ze względu na swoją niepełnosprawność. Inne problemy twórców natomiast dotyczyły bezpośrednio ich flagowej produkcji – spora grupa graczy próbowała zdestabilizować ekonomię Star Citizena.
Czytaj dalej
Gracz kiszący się przez większość życia na słabiusieńkim pececie, stąd pałający miłością do kilku tytułów wydanych przed swoim rokiem urodzenia jak Thief 2 czy Heroes III. Niezdrowo analizujący spójność mechanik gry ze światem przedstawionym. Zawsze daje najwięcej punktów w charyzmę. Fortnite spalił mu zasilacz.