Star Citizen zebrał już ponad pół miliarda dolarów
Star Citizen świętuje dekadę od swojego ogłoszenia. Przez ten czas gracze wpłacili już ponad 500 milionów zielonych.
Star Citizen wydaje się być grą-obietnicą. Po raz pierwszy została ujawniona światu w 2012 roku za pośrednictwem kampanii crowdfundingowej na Kickstarterze. Zebrano wówczas 2,1 miliona dolarów na poczet prac zespołu Cloud Imperium Games. W ciągu dekady, dzięki zapowiedziom spin-offów, modułów, ekonomii w grze i niezliczonej ilości innych funkcji i pomysłów, gra nadal jest daleka od oficjalnego wydania.
Dużą rzeczą, którą
udało się osiągnąć Chrisowi Robertsowi, jest zarobienie
pieniędzy. Oficjalny
wskaźnik zebranych funduszy na stronie gry, w momencie sporządzania tego newsa,
wynosi 500 milionów i 100 tysięcy dolarów zebranych od 4,1
miliona wspierających. A daty premiery nadal nie ma!
Licznik wskazuje też tych, którzy uruchomili również darmowy dostęp. Weterani twierdzą, że osób, które kiedykolwiek wydały pieniądze na Star Citizena, jest „zaledwie” 1,2 miliona.
Pół miliarda to duży postęp w stosunku do marca 2021 roku, kiedy informowaliśmy o kwocie 350 milionów.
Grze nie można odmówić, że jest swego rodzaju społecznym fenomenem. Posiadanie własnego statku kosmicznego za prawdziwe pieniądze daje silne poczucie własności. Eventy PvP i PvE ożywiają rozgrywkę. Ogromny świat jest zróżnicowany, a rzeczy do zrobienia jest tu cała masa.
W sieci często
można się spotkać z terminem „największy scam w historii gier”
w kontekście Star Citizena. W numerze 03/22 CD-Action pisarz Marcin
Przybyłek wyjaśnił, dlaczego ludzie tak chętnie płacą za
nieskończony tytuł. Sam należy do grona zapalonych fanów gry.
Cloud Imperium Games publikuje sprawozdania z przychodów co do godziny. Wszystko jest transparentne. Można bawić się w sprawdzanie, ile developer zarobił w danym miesiącu, tygodniu, dniu itd. I co ciekawe – wielu graczy to robi. Chcą wiedzieć, jak dobrze wiedzie się tej firmie. Trzymają za nią kciuki.
Gracze chwalą Star Citizena za spełnianie dziecięcych marzeń i fakt, że nieskończony symulator mimo wszystko oferuje więcej niż większość skończonych już gier. Żeby dowiedzieć się o wszystkim, odsyłam do wydania z kwietnia. Możecie je nabyć TUTAJ i TUTAJ.
Czytaj dalej
Piłkarski męczennik kibicujący Manchesterowi United i Wiśle Kraków. Na szczęście gry działają kojąco, prawda? Lubię strategie i przygodówki. Cierpię na syndrom jeszcze jednej tury. Sprzęt nie gra roli (That's what HE said).