Star Wars: Hunters przesunięte na przyszły rok
Arenowa strzelanka free-to-play osadzona w świecie Star Wars zaliczy kolejne opóźnienie.
Obecnie powstaje mnóstwo interesujących gier ze świata Star Wars. Jest ich tyle, że swego czasu przygotowałem tutaj cały przewodnik po nich, ale wystarczy wspomnieć o remake'u Knights of the Old Republic czy Eclipse przygotowywane przez Quantic Dream. Pośród głośnych tytułów utknęła gdzieś mobilna produkcja Zyngi, która zaoferuje arenowe potyczki w formacie free-to-play. Star Wars: Hunters, bo o nim mowa, miało trafić jeszcze w tym roku na Nintendo Switcha i platformy z Androidem oraz iOS-em. Tak się jednak nie stanie.
Firma poinformowała, że potrzebuje więcej czasu na dopracowanie swojej produkcji.
Pracujemy w pocie czoła nad realizacją naszej wizji Star Wars: Hunters. Naszą ambicją jest stworzenie arenowych potyczek, które będą cieszyć graczy latami. Aby upewnić się, że sprostamy dużym oczekiwaniom, podjęliśmy decyzję o opóźnieniu premiery naszej gry. Dołączcie do nas na Vespaarze w 2023 roku. Rozumiemy, że opóźnienia są frustrujące, ale naszym najważniejszym priorytetem jest zapewnienie graczom jak najlepszych doświadczeń na arenie.
Zynga jednocześnie zapewniła, że wąskie grono szczęśliwców, którzy mają okazję już testować grę, będzie wciąż otrzymywać regularne aktualizacje z nową zawartością dodawaną do gry.
Trudno nie odnieść wrażenia, że ze Star Wars: Hunters coś idzie ewidentnie nie po myśli twórców. Gra została zapowiedziana półtora roku temu i pierwotnie miała się ukazać jeszcze w 2021 roku. Tymczasem zaraz się może okazać, że prędzej się doczekamy kontynuacji Upadłego zakonu...
