Star Wars Outlaws zabierze nas na ogromne, ręcznie wykonane planety
Jeśli mieliście wcześniej co do tego wątpliwości, to Star Wars Outlaws da się nam wyhasać po obcych terenach.
Ponad miesiąc temu dowiedzieliśmy się na prezentacji Ubisoft Forward, że tajemnicza gra z gwiezdnowojennego świata, nad którą pracuje Ubisoft, to Star Wars Outlaws. Zaprezentowane materiały zrobiły niemałe wrażenie na b-sidzie, tymczasem poznaliśmy kolejne szczegóły nadchodzącej produkcji. Wszystko dzięki Julianowi Gerighty'emu, kierownikowi kreatywnemu pracującego nad nią zespołu, który podzielił się paroma ciekawostkami w rozmowie z magazynem EDGE.
Najważniejsza z tych wieści dotyczy rozmiarów terenu gry. Star Wars Outlaws ma nas zabrać na co najmniej kilka obcych planet, które mają być naprawdę ogromne, nawet jeśli będziemy je przemierzać przy użyciu jakiegoś pojazdu. Dla pełnego kontekstu Gerighty porównał jedną taką planetę do dwóch lub trzech stref z Assassin’s Creed Odyssey. Co ważne, nie będą to obszary generowane proceduralnie, lecz ręcznie wykonane i dopieszczone przez artystów tereny.
Gracze nie mają jednak co liczyć na pełną wolność w eksploracji, przynajmniej jeśli chodzi o statki kosmiczne. Każda planeta będzie miała wyznaczone miejsca, w których możemy wylądować lub wznieść się ponad ziemię. Dodatkowo ograniczał nas będzie system reputacji, od którego mają zależeć dostępne zadania, traktowanie przez niektóre frakcje, a nawet dostęp do pewnych lokacji. Ponadto twórca przyznał, że statek Vass, Trailblazer, był inspirowany modelami zabawek z lat 70.
Gerighty opowiedział też trochę o Niksie, obcym towarzyszu Vass. Gracze będą mogli wydawać mu podstawowe rozkazy, np. kazać zaatakować przeciwnika czy przejąć po nim broń. Twórca porównał go do pająkobota z Watch Dogs skrzyżowanego z Elizabeth z Bioshocka Infinite, ew. BD-1 z gier Star Wars Jedi: Fallen Order i Survivor.
Wszystko to brzmi bardzo ciekawie i tylko stawia pod jeszcze większym znakiem zapytania datę premiery Star Wars Outlaws. Ubisoft wciąż upiera się przy terminie w 2024 roku, ale umówmy się: Francuzi nie należą do najbardziej terminowych studiów na Ziemi. Mi tam się nie spieszy, chętnie poczekam dłużej, byle tylko Outlawsi okazali się dobrą i dopracowaną produkcją. Dla przypomnienia: gra zmierza na PC, PS5 i Xboksy Series X/S.
Czytaj dalej
Czarna owca rodu Belmontów, szatniarz w Lakeview Hotel, włóczęga z Shady Sands, dawny szef ochrony Sarif Industries, wielokrotny zabójca Crawmeraksa, tropiciel ze starego Yharnam, legenda Night City.