Starfield mógł zostać znów opóźniony i przesunięty na drugą połowę 2023

Mam wrażenie, że dzień, w którym Starfield w końcu się ukaże, otrzyma miano legendy bez względu na to, jak oceniana będzie sama gra. Bethesda od niedawna jako ten termin podaje pierwszą połowę 2023 i studio miało nie przewidywać opóźnień... tyle że ewidentnie developerzy unikali lekcji wróżbiarstwa w Hogwarcie. No, prawdopodobnie tak jest, bo dzisiejsze doniesienia o zmianie daty premiery są równie pewne, co wszelkie informacje prosto od twórców.

Tym razem plotka pojawiła się w podcaście Defining Duke w odcinku 106. i zapoczątkował ją współprowadzący o pseudonimie MrMattyPlays. Dokładnie w 1:57:35 mówi, że według jego anonimowego źródła (któremu ponoć może absolutnie zaufać, bo do tej pory się nie myliło) premiera Starfielda mogła – ale nie musiała – zostać przesunięta delikatnie na drugą połowę 2023 roku. Delikatnie, bo choć faktycznie mogła pojawić się niewielka obsuwa, to wciąż zobaczymy grę latem tego roku. Jeśli więc wierzyć najnowszej plotce, ogromne RPG od Bethesdy ujrzymy gdzieś na przełomie lipca i sierpnia. Zaznaczę jeszcze, że na stronie developera odpowiedź na pytanie o datę premiery się nie zmieniła i wciąż wskazuje pierwszą połowę 2023.

Trzeba też pamiętać, że za kilka dni ma się odbyć pokaz Microsoftu i Bethesdy, Developer_Direct. Co prawda Starfield ma otrzymać osobną imprezę, ale to nie znaczy, że nie możemy dostać chociaż jakiejś wskazówki dotyczącej daty jego premiery na najbliższym wydarzeniu. A ostatecznie, zdaniem testerów gry, jest na co czekać, bo gra powinna nas zachwycić.