2
17.01.2023, 14:00Lektura na 2 minuty

Stray pomaga prawdziwym kotom! Kopie gry idą na cele charytatywne

Więcej dobrych wieści o kotach, moje serce wytrzyma!


Stanisław „Wokulski” Falenta

Nieważne, co dobrego napiszę o Stray i jego gameplayu, bo mimo wszystko przyczyna jego sukcesu jest prosta: kot. Studio BlueTwelve, umieszczając zwierzaka w roli głównej, wbiło się w niezagospodarowaną niszę i rozbiło bank. Najbardziej oczekiwana gra na świecie po premierze przeistoczyła się w najlepiej ocenianą na Steamie w roku 2022 (w chwili pisania linkowanego newsa). Recenzenci także byli zachwyceni, w tym redakcyjna koleżanka Ranafe. Duże miau.

Teraz wydawca gry, Annapurna Interactive, dostarcza nam kolejnych powodów do zachwytu. Jak dowiadujemy się z reportażu zrealizowanego przez amerykańską stację PBS, studio regularnie posługuje się sukcesem gry, aby pomóc… prawdziwym kociakom.


Na ratunek kotom

Jak? Na przykład wręczając kody takim organizacjom, jak The Nebraska Humane Society, która rozdawała je w zamian za wpłaty na rzecz ratowania bezdomnych kotów. Udało się zebrać w ten sposób 8000 dolarów. Z kolei Stray Cat Relief Fund („stray cat” oznacza po angielsku kota zbłąkanego, bezpańskiego, chodzącego na wolności) chwali się, że Annapurna postanowiła zostać jednym z głównych sponsorów ich inicjatywy, w ramach której udało się koniec końców zebrać 6500 dolarów. A jak tłumaczy dyrektor ds. marketingu studia Jeff Legaspi:


To było dla nas oczywiste, aby [w związku z tematem naszej gry – dop. red.] nawiązać współpracę z organizacjami charytatywnymi, które przyjęłyby tę pomoc z otwartymi ramionami.


Nie tylko zresztą studio przyczynia się do takiego stanu rzeczy. Robią to także streamerzy, uruchamiając podczas swoich transmisji zbiórki na rzecz kotów. Jak wspomina jeden z nich, który wolał pozostać anonimowy, udało się mu w ten sposób zebrać 1500 dolarów.

Z kolei przepytany pracownik schroniska doszukuje się paraleli między sytuacją opisywaną w grze a udzielaną pomocą:


Gra jest piękna. Zabawa ze sterowania kotem jest przednia. A jej celem jest ponowne zjednoczenie tytułowego kota z jego rodziną. I to jest dokładnie to, co robi schronisko! Nazywam się Rafael Correa Boa Nova Almeida i jestem jednym z wolontariuszy Gatos De Francisca, brazylijskiego schroniska w Rio de Janeiro.


Pozostając w temacie „pomagania przez granie”, być może zainteresują was niedawne wieści o zakończonym maratonie Awesome Games Done Quick. Przegląd najciekawszych speedrunów i podsumowanie zbiórki znajdziecie TUTAJ.


Czytaj dalej

Redaktor
Stanisław „Wokulski” Falenta

Wielki entuzjasta gier z custom contentem. Setki godzin nabite w Cities: Skylines, Minecrafcie i Animal Crossing: New Horizons mówią same za siebie. Do tego rasowy Nintendron, który kupuje 10-letnie gry za pełną cenę i jeszcze się cieszy. Prywatnie lubi pływanie, sztukę i prowadzenie amatorskich sesji D&D.

Profil
Wpisów1004

Obserwujących8

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze