1
około 10 godzin temuLektura na 2 minuty

Syn prezesa Ubisoftu przejmuje kontrolę nad największymi markami firmy. Nową spółkę Charliego Guillemota sfinansuje Tencent

To tyle z misji rozwijania najważniejszych gier Ubisoftu niezależnie od decyzji kierownictwa.

Po wielu latach automatycznego przeklikiwania się przez umowy użytkownika gracze zaczęli weryfikować warunki, na które ochoczo przez lata przystawali. Niedawne odkrycia w umowie Ubisoftu (będące swoją drogą w wielu innych tego typu dokumentach) rozsierdziły społeczność, szczególnie w świetle rosnącego na sile ruchu Stop Killing Games. Oczywiście francuski gigant odniósł się do zarzutów, jednak te wcale nie uspokoiły i nie nasyciły zawiedzionych fanów, szczególnie gdy Ubi na wielu płaszczyznach daje do zrozumienia, że niewiele lekcji wyciąga ze swych potknięć.

W tle tego wszystkiego cały czas rozgrywa się cicha rywalizacja o władzę w firmie między obecnym prezesem, Yvesem Guillemotem, Tencentem a resztą inwestorów. Jednym z aktów tej sprawy było ogłoszenie nowej spółki, która posiadałaby prawa do najważniejszych marek w portfolio Ubisoftu – Assassin’s Creed, Far Cry, Tom Clancy’s Rainbow Six itd. Jej głównym celem będzie obranie nowej ścieżki rozwoju dla każdego cyklu gier, a działania firmy mają być niezależne od kierownictwa Ubisoftu.

Teraz oficjalnie ogłoszono nowego prezesa nienazwanego jeszcze organu. Będzie nim Charlie Guillemot – syn Yvesa Guillemota, który w maju tego roku ponownie zasilił szeregi Ubisoftu i już wtedy ogłaszano jego przyszłe plany ustami Toma Hendersona. Nie będzie jednak kierować spółką samodzielnie. W rozwijaniu marek Ubisoftu pomoże mu Christophe Derennes – były szef m.in. Ubisoftu Montreal, osoba z ponad 35-letnim doświadczeniem we francuskim gamedevie.

Jak możecie się domyśleć, to też jest kolejny akt w trwającej rywalizacji o kontrolę nad Ubisoftem. Rodzina Guillemotów nie kryje się z faktem, że stara się zachować przynajmniej większość dotychczasowej kontroli nad Ubisoftem, a jedynym podmiotem, który Yves Guillemot dopuści do „tortu”, będzie Tencent, swoją drogą finansujący nową spółkę.

Charlie Guillemot pierwszy raz opuścił Ubisoft w 2021 roku po fali oskarżeń o tworzenie toksycznej atmosfery w firmie oraz molestowanie. Niedługo później powołał do życia studio Unagi działające w sferze tzw. Web3, czyli nowej generacji sieci opartej m.in. na blockchainie, która w pewnym momencie bardzo zainteresowała sam Ubisoft. Jego osoba jest podawana za przykład, gdy dyskutuje się o przyczynach upadku obecnego Ubi.


Czytaj dalej

Redaktor
Krzysztof „Gwint” Jackowski

Beznadziejnie zakochany w Dead Space i BioShocku. W gry wideo gram, odkąd byłem mało rozgarniętym bobasem, i planuję robić to do końca. Wydałem 460 złotych na Diablo IV i do teraz tego żałuję. Jak ktoś chce zagrać w jakiegoś multika na Xboksie, to ja bardzo chętnie.

Profil
Wpisów875

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze