Szef EA przekonuje, że strajk aktorów głosowych nie odbije się na jego firmie

Szef EA przekonuje, że strajk aktorów głosowych nie odbije się na jego firmie
Andrew Wilson, prezes Electronic Arts, jest dobrej myśli i liczy na szybkie rozwiązanie problemu.

Zapewne słyszeliście o trwającym właśnie strajku aktorów głosowych, którzy walczą o lepsze zapisy w umowach w związku z używaniem AI. Jedną z firm, która jest często wspominana przez protestujące osoby, jest EA. W związku z tym Andrew Wilson, prezes Electronic Arts, wypowiedział się na temat wpływu strajku na proces produkcyjny. 

https://www.youtube.com/watch?v=W1QDaXkufCo

W odpowiedzi na pytanie inwestora Wilson zaznaczył, że bardzo ceni sobie zespół utalentowanych aktorów, z którymi współpracuje oraz że strajk nie wynika z wewnętrznej sytuacji EA, a z problemów w całej branży. Dodał również, że protest dotyczy gier tworzonych od września 2023 roku, dlatego nie spodziewa się problemów z developmentem w perspektywie niedalekiej przyszłości. 

Będziemy kontynuować targowanie się w dobrej wierze i mamy nadzieję, że uda nam się rozwiązać te problemy przy wspólnym stole. W najbliższym czasie nie spodziewamy się znaczącego wpływu strajku na EA.

Pewność Wilsona wynika najprawdopodobniej z dobrych wyników finansowych EA. W końcu ponad 2 miliony graczy sięgnęło po EA Sports College Football 25 w zestawie za ponad 500 złotych. W tę cenę wchodzi jedynie garść waluty premium, także nic dziwnego, że prezes Electronic Arts może spać (przynajmniej na ten moment) spokojnie, kiedy masa ludzi rzuca się na droższe i nic nie dające wersje gier.  

Dodaj komentarz