Tekken 8 to pod maską techniczna perełka. Analiza wideo

Tekken 8 zadebiutowało na szerokich wodach wczoraj, 26 stycznia 2024. Jednak embargo na recenzje spadło już kilka dni temu. Gra podbija serca recenzentów i pierwszych graczy. Rajmund pisze w swoim tekście wręcz, że „król bijatyk odzyskał tron i szuka nowych poddanych”. I choć uważa, że pewien downgrade od czasów pierwszego zwiastuna jest widoczny, chwali grafikę. Jak dowodzi Digital Foundry, idzie za nią świetne wykonanie techniczne.

Tekkena 8 przetestowano na wszystkich platformach i poradził sobie świetnie. Wygląda na to, że cross-gen w żaden sposób nie ciągnie tej gry w dół. Po prostu konsole mają odpowiednio dostrojoną grafikę z zachowaniem liczby klatek na sekundę. Zwłaszcza słaby Xbox Series S, który ma wyglądać „jak bijatyka na PS3” ze spadkami do 720p. Wszystko z wdzięcznością, że w ogóle działa.

Zaskakuje wydajność Tekkena 8 na Steam Decku Oled; wystarczy ustawić TSR na 50-65%, aby utrzymać 60 FPS. Trzeba jednak chwilę pogrzebać w ustawieniach, aby gra zechciała działać, jak należy. Obecna generacja PS5 i XSX może się pochwalić rozdzielczością od 2K do 4K (zależnie od kaprysów dynamicznej rozdzielczości). Na wybór upscalerów nie mogą narzekać zwłaszcza pecetowcy. Ustawień jest siedemnaście.

Najlepsze osiągnięcie to minimalne opóźnienie przy naciskaniu przycisków oraz szalenie szybkie czasy ładowania w porównaniu do generacji opartej na HDD. Co ciekawe, autor analizy uznał, że jego zdaniem najlepiej gra się na PC. To ulga po serii słabych portów, zwłaszcza w 2022 roku.

Podsumowanie wszystkich recenzji Tekkena 8 znajdziecie TUTAJ.